Przegląd prasy

Jak trudno holować 3,5 tonowy zestaw z przyczepą

7 czerwca 2007

Każdy kierowca, nawet nowicjusz, może holować 3,5-tonowy zestaw z przyczepą, choć często nie zdaje sobie sprawy, jakie to trudne! Karawaning to współczesna forma turystyki motorowej, dla której bazą noclegowo-żywieniową jest przyczepa kempingowa. Na bezpieczne podróżowanie składa się wiele czynników, również natury technicznej. Jazda z przyczepą mieszkalną czy też z bagażową wymaga pewnych umiejętności, przede wszystkim jednak zdolności przewidywania i świadomości tego, że pojazd, którym dotychczas jeździliśmy, teraz zmienił swe własności – czytamy w portalu INTERIA.pl Podróżowanie z przyczepą wymaga od nas zmiany techniki jazdy. Musimy przyzwyczaić się do większej długości zestawu, zwiększonej jego szerokości oraz masy. To ostatnie skutkuje gwałtownym pogorszeniem skuteczności hamowania i dynamiki przy przyspieszaniu. Nawet manewry parkingowe z przyczepą, szczególnie jazda do tyłu, wymagają odpowiedniej techniki. Należy się nauczyć kiedy skręcić, żeby nie przełamać zestawu itp. Nic tu nie zastąpi odpowiednich ćwiczeń. Jedyną ogólną radą będzie ta, iż podczas pokonywania zakrętów (przy jeździe do przodu) koła przyczepy toczą się po mniejszym łuku niż samochodu. W związku z tym skręty musimy pokonywać z takim wyliczeniem, by nie zawadzić o chodnik lub o jakiś pojazd stojący w pobliżu na jezdni. Znacznie istotniejsze są kwestie bezpieczeństwa szosowej jazdy z przyczepą. Podstawowym czynnikiem, który ma wpływ na nasze zachowanie na drodze, jest stres. Dlatego też, by ograniczyć do minimum sytuacje, które mogą go wywołać, powinniśmy zaplanować i wyznaczyć trasę naszego przejazdu. Nie będziemy wtedy zmuszeni w trakcie jazdy do podejmowania nagłych decyzji i wykonywania gwałtownych manewrów zestawem, który może nam znacznie ograniczyć płynność jazdy. Przy ustalaniu trasy zwróćmy uwagę, by nie przebiegała ona wąskimi i nierównymi drogami. W obszarze zabudowanym obowiązuje nas takie samo ograniczenie prędkości, jak przy jeździe samochodem bez przyczepy - 50 lub 60 km/h. Jednak jazda z tą prędkością "zderzak w zderzak" to nieuchronna stłuczka - nierzadko długość drogi hamowania z przyczepą zwiększa się o 70% w stosunku do drogi hamowania samego samochodu. Kiedy już wyjedziemy poza miasto, możemy poruszać się z prędkością 70 km/h, a na drodze z dwoma pasami ruchu o 10 km/h szybciej (po francuskiej autostradzie można jechać z prędkością aż 130 km/h). Tyle przepisy. Ważniejsze jest, że jadąc z przyczepą nie możemy gwałtownie hamować podczas pokonywania zakrętu, gdyż rozkład sił na haku holowniczym może doprowadzić do zmniejszenia przyczepności kół tylnej osi i w efekcie doprowadzić do poślizgu. Starajmy się też gwałtownie nie przyspieszać, a w szczególności nie hamować, gdy na naszej drodze pojawią się miejsca o zmniejszonej przyczepności (piasek, kałuża) – radzi INTERIA. Jeżeli podczas urlopowych wojaży droga naszej podróży prowadzi przez teren górzysty, pamiętajmy, by podczas stromych zjazdów włączyć niższy bieg, hamować silnikiem i nie rozpędzać się! W przeciwnym przypadku zestaw może zacząć wężykowanie. Jedynym ratunkiem na takie zachowanie jest zwiększenie prędkości, a następnie zmniejszenie na prostym odcinku. Niestety, na zjeździe w górach może się to okazać niemożliwe. Technika w służbie bezpieczeństwa zajęła się i tym. Są już samochody wyposażone w system stabilizacji toru jazdy (ESP) z funkcją stabilizacji przyczepy. System ten, aktywowany poprzez sygnał z instalacji elektrycznej przyczepy, wyczuwa charakterystyczne drgania wywołane przez wężykowanie, przenoszone na ciągnący pojazd. Jego reakcją jest odpowiednie dohamowywanie tylnych kół pojazdu i sygnalizacja tego manewru włączeniem świateł stopu, aby ostrzec innych uczestników ruchu o zmianie prędkości naszego zestawu. Niestety, system ów potrafi być też niebezpieczny, gdy kierowca zdecyduje się np. na wyprzedzanie ciężarówki, a w połowie manewru zestaw wykona poprzeczny ruch i... zacznie zwalniać. Najczęstszą przyczyną wypadków drogowych z udziałem przyczep kempingowych jest gwałtowna reakcja kierowców na niestabilność zestawu podczas ostrego hamowania lub nagłego podmuchu bocznego wiatru. Dlatego zawsze powinniśmy prowadzić pojazd skoncentrowani oraz przewidywać sytuacje, które mogą wystąpić na drodze, z jednoczesnym opracowaniem planu działania, gdyby takie wystąpiły. Doświadczenie uczy, że agresywna jazda i gwałtowne manewry są niecelowe - czasy przejazdu na dłuższych trasach, mimo rezygnacji z wyprzedzania, są całkiem rozsądne, choćby dlatego, że inni uczestnicy ruchu zazwyczaj ułatwiają zestawom z przyczepami utrzymanie stałej prędkości jazdy. Spokojna, płynna jazda wpłynie też pozytywnie na grubość naszego portfela. Szybkie holowanie przyczepy, która ma dużą powierzchnię czołową i zazwyczaj jest bardzo niedoskonała aerodynamicznie, powoduje wyraźny wzrost zużycia paliwa.