Przegląd prasy

Jazda po dziurawych ulicach

7 lutego 2008

Uszkodzenia kół, elementów zawieszenia czy tłumika - to najczęstsze szkody, jakie ponoszą kierowcy zmuszeni do jazdy po dziurawych ulicach. Jeśli doszło do uszkodzenia auta, możemy wystąpić o odszkodowanie do administratora drogi – informuje “Dziennik Elbląski”. - Zdarzenia na drogach publicznych związane z uszkodzeniami pojazdów na skutek najechania na wyrwę w nawierzchni, błędnego oznakowania ulicy lub innych losowych zdarzeń powstałych na skutek złego stanu elementów pasa drogowego, potwierdzone przez wezwaną na miejsce zdarzenia policję lub poświadczenie przez świadków, są rozpatrywane przez naszego ubezpieczyciela - informuje Joanna Tomczyk z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Elblągu. W 2007 roku Urząd Miejski wypłacił 45 odszkodowań dla właścicieli aut, którzy ponieśli szkody powstałe w wyniku najechania na dziurę w jezdni. - Łączna kwota odszkodowań wyniosła ponad 17 tysięcy złotych. Jest to 20 procent kwoty. Pozostałe 80 proc. wypłaca nasz ubezpieczyciel - informuje Tomczyk. Jak łatwo wyliczyć, średnia kwota odszkodowania wyniosła 1 888 złotych. Rok wcześniej odszkodowań było co prawda o dwadzieścia więcej, ale na mniejszą kwotę. Urząd Miejski wypłacił kierowcom nieco ponad 15 tys. złotych. - Oznacza to przede wszystkim, że stan dróg w mieście z roku na rok się poprawia - wyjaśnia Joanna Tomczyk.

Słowa kluczowe odszkodowania stan dróg