(Fot.: 491-40-42 kwpolicji)
Wielu kierowców lekceważy obowiązek zapinania pasów bezpieczeństwa zwłaszcza, gdy do przejechania mają niewielki odcinek drogi. Przekonani o swoich umiejętnościach wychodzą z założenia, że jeżdżą ostrożnie i pasy bezpieczeństwa nie są im do niczego potrzebne. O tym jak bardzo błędny jest taki sposób myślenia świadczy przykład 31-letniego mieszkańca gminy Koczała. Dziś rano mężczyzna wyjechał samochodem osobowym marki VW Golf ze Sławęcina w kierunku Choszczna. Nie zapiął pasów bezpieczeństwa. Około 50 metrów za tablicą informacyjną miejscowości stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na lewe pobocze i uderzył w drzewo. Głową rozbił przednią szybę a klatką piersiową połamał kierownicę. Mężczyzna został przewieziony do szpitala w Choszcznie. Policjantom oświadczył, że próbował ominąć sarnę, która nagle wbiegła na jezdnię.