(Fot.: PD@N 397-2-6jm)
W Portugalii - jak w większości państw Europy - mamy ruch prawostronny. Obowiązujące ograniczenia prędkości dla samochodu osobowego i motocykla, to: 50 km/godz. (motorowery - 40 km/godz.), o ile znaki nie wskazują inaczej - w terenie zabudowanym. Inaczej jest np. w Lizbonie – w mieście ustanowione są ograniczenia nawet do 40 km/godz. Natomiast poza terenem zabudowanym: 90-100 km/godz. na drogach szybkiego ruchu oraz 120 km/godz. na autostradach. Natomiast dla samochodu osobowego z przyczepą, samochodu campingowego lub motocykla 70-80 km/godz. I na autostradach 100 km/godz. Przekroczymy dozwoloną szybkość – czeka nas zapłacenie mandatu od 60 do 2500 Euro. Dopuszczalny poziom zawartości alkoholu we krwi kierowcy – 0,5 promila. Limit mniej restrykcyjny niż w Polsce, ale już przy zawartości alkoholu 0,5-0,8 promila płacimy grzywnę w wysokości od 250 do 1250 Euro, kodeks przewiduje tu także zatrzymanie prawa jazdy na okres od 1 miesiąca do 1 roku. Natomiast przy zawartości alkoholu powyżej 0,8% przewidziano grzywnę w wysokości do 2500 Euro i zatrzymanie prawa jazdy na okres od 2 miesięcy do 2 lat. Przewóz dzieci w wieku do 12 lat wyłącznie na tylnych siedzeniach (oczywiście w stosownych kołyskach czy fotelikach). Jak powinien być wyposażony pojazd: w obowiązkowe dla wszystkich pasy bezpieczeństwa (za ich nieużywanie przewidziano mandat od 120 do 600 Euro); trójkąt ostrzegawczy. W samochodzie obowiązkowo musimy mieć kamizelki z elementami odblaskowymi, które obowiązkowo należy zakładać wysiadając z pojazdu np. w sytuacji awarii. Nie używajmy też telefonów komórkowych (bez zainstalowanych urządzeń głośnomówiących) podczas jazdy – narazimy się na mandat. Motocykliści (kierowca i pasażer) jeżdżą obowiązkowo w kaskach ochronnych. Zaleca się posiadanie apteczki i gumowych rękawiczek, gaśnicy, kompletu zapasowych żarówek oraz zabezpieczenia antywłamaniowego. Jak są oceniani kierowcy? Przede wszystkim jeżdżą szybko, niektórzy oceniają jako - dość drapieżnie. Podróżnicy ostrzegają: kierowcy portugalscy są czasem nieobliczalni - trzeba zwracać szczególną uwagę na nadjeżdżające z naprzeciwka samochody, które wykonują manewr wyprzedzania. Nawet na autostradach trzeba co chwilę zerkać w lusterko, aby sprawdzić, czy ktoś nie zbliża się z zawrotną szybkością.Stąd może tak wysoka wypadkowość. Nadto – jak piszą kierowcy - poprawiła się nieco jakość nawierzchni dróg, ale główne ulice i szosy są wąskie, mają dużo dziur i niebezpiecznych zakrętów. Wszystkie autostrady w Portugalii są płatne, miejscowi omijają je – a więc turyści dosyć sprawnie mogą się nimi przemieszczać. Sieć autostrad i obwodnic miejskich dobrze rozwinięta. Pozostałe drogi bezpłatne. I parkowanie - tu dochodzimy do sedna - parkują niemal wszędzie. Strefy ograniczonego parkowania wyposażane są w parkometry oznaczone niebieskimi tablicami z białą literą P i napisem PAGO (płatne), jednak te przewidziane są tylko w centrach dużych miast. Widzimy to na fotkach przesłanych nam przez naszego Czytelnika. Drogowcy stawiają zakazy, ograniczenia ruchu, wprowadzają strefy z szybkością 10 km/godz. Jedno możemy potwierdzić - mimo tego ścisku - szczególnie letniego - nie zajmują miejsc inwalidom. I tu dodajmy, iż w pełni respektowane są uprawnienia - plakietki z międzynarodowym symbolem inwalidy (plakietka i dokumenty wystawione zagranicą są akceptowane). Przykładowy mandat za nieprawidłowe parkowanie w mieście, w miejscach zarezerwowanych dla innych pojazdów od 30 do 150 Euro; na autostradzie - od 60 do 300 Euro; poza terenem zabudowanym i w nocy - od 250 do 1250 Euro. Jak to oceniają nasi podróżnicy - policja często jest pobłażliwa dla miejscowych, niemal nigdy dla samochodów z wypożyczalni bądź na zagranicznych numerach. Obcokrajowcy muszą opłacić mandat na miejscu gotówką (w przypadku odmowy wymagana jest kaucja w wysokości maksimum mandatu, jeżeli odmówimy uregulowania zapłaty policja może zatrzymać nasze auto).
Czekamy na Wasze fotki z wakacji –
e-mail: tygodnik@prawodrogowe.pl