Przegląd prasy

Kierowcy poszkodowani przez łosie skarżą rząd

18 stycznia 2011

Ofiary wypadków drogowych spowodowanych przez łosie na kanadyjskiej Nowej Fundlandii zdecydowały się pójść do sądu. Złożyli pozew zbiorowy przeciwko rządowi prowincji Nowa Fundlandia i Labrador. Jak poinformowały media, ich prawnik zarzucił w pozwie, że rząd nie kontroluje populacji łosi na wyspie Nowa Fundlandia, a to właśnie rząd prowincji sprowadził cztery łosie około 100 lat temu. Zwierzęta te na wyspie nie mają poza niedźwiedziami żadnych naturalnych wrogów - pisze dziennik "The Windsor Star". Teraz może ich być nawet 200 tysięcy, a przy takiej liczbie powodują około 700-800 wypadków drogowych rocznie - podała telewizja CBC. Jak twierdzili przedstawiciele poszkodowanych, populacja łosia powinna zostać zmniejszona o połowę, a drogi w prowincji powinny zostać zabezpieczone siatką. Jak pisze "Montreal Gazette", ogradzanie dróg siatką w Nowym Brunszwiku wydatnie zmniejszyło liczbę wypadków. "Montreal Gazette" przypomina, że przy średniej szybkości na kanadyjskich autostradach wynoszącej między 70 a 110 km na godzinę w wyniku zderzenia z samochodem ciało łosia uderza w przednią szybę pojazdu. Żadna osoba na przednich siedzeniach nie ma szans na uniknięcie kolizji. Waga samca łosia może przekraczać nawet 700 kilogramów.