Wystarczyło kilka dni zaostrzonych przepisów drogowych i kierowcy nagle zwolnili. - Ostatnio na krajowej 74 nasz patrol w nieoznakowanym radiowozie w zasadzie nie miał czego szukać, bo kierowcy zdecydowanie zwolnili - opowiada szef świętokrzyskiej drogówki. Zgodnie z nowym prawem za przekroczenie limitu prędkości o 50 km na godzinę w obszarze zabudowanym kierowca traci prawo jazdy na trzy miesiące. Policjant zabiera mu je od razu i wysyła do starostwa razem z zapisem wideorejestratora czy ręcznego radaru. Jeżeli kierowca mimo to będzie...