Z danych Komendy Głównej Policji wynika, że każdego roku na polskich drogach ginie ponad 5 tysięcy osób. W ubiegłym roku prawie 58 proc. wypadków zdarzyło się między marcem a wrześniem - wtedy, gdy w Polsce nie ma obowiązku jazdy na światłach w ciągu dnia. W tym czasie policjanci odnotowali 18 700 wypadków - z udziałem co najmniej dwóch pojazdów - w których zginęło ponad 1500 osób. I choć nie ma danych mówiących o tym, ile wypadków spowodowanych było niedostateczną widocznością, na pewno warto zrobić coś, co dałoby nadzieję na ograniczenie liczby ofiar.