Przegląd prasy

Mroźno, ślisko i słonecznie

21 października 2015

Jesienią pogoda zastawia na kierowców pułapki w postaci liści, mgieł, przymrozków i oślepiającego słońca nad horyzontem. W takich okolicznościach niebezpieczeństwo kolizji znacznie wzrasta. Co robić, aby w takich warunkach zachować bezpieczeństwo? Radzą trenerzy Szkoły Bezpiecznej Jazdy Renault.

Liście. Spadające i zalegające na ulicach liście stanowią dla kierowców duże wyzwanie. Wjeżdżając na nie dynamicznie można łatwo stracić przyczepność, zwłaszcza jeśli do tego pada deszcz. Dodatkowo spadające liście potrafią przysłonić znaki pionowe, poziome oraz pasy ruchu, znacząco utrudniając jazdę. Poruszanie się po drodze pokrytej liśćmi i dodatkowo mokrej jest zbliżone do jazdy po oblodzonej powierzchni. – Unikajmy w takich sytuacjach gwałtownego hamowania i nagłych zakrętów. Kluczowe jest także zachowanie bezpiecznego odstępu od samochodu przed nami, pamiętając, że droga hamowania na mokrych liściach znacznie się wydłuża – mówi Zbigniew Weseli, dyrektor Szkoły Bezpiecznej Jazdy Renault.

Przymrozki. Przymrozki najczęściej występują na drogach nocą i rankiem. Niebezpieczeństwo z nimi związane wynika z tego, że przy temperaturze w granicach od 0°C do nawet -3°C lód nie jest całkowicie zamarznięty. Jego powierzchnię pokrywa cienka, niewidoczna i bardzo śliska powłoka wody. To zjawisko nazywane czarnym lodem jest szczególnie niebezpieczne, gdyż jest niewidoczne. – To bardzo trudne warunki dla kierowców. Największym czynnikiem ryzyka jest tu nadmierna prędkość. Gdy kierowca zauważy błyszczącą nawierzchnię jezdni oraz nie będzie słyszał charakterystycznego odgłosu tarcia opon o asfalt może to oznaczać oblodzenie nawierzchni. Wtedy najlepiej delikatnie zahamować i ocenić rzeczywiste warunki jazdy – radzą trenerzy Szkoły Bezpiecznej Jazdy Renault. Gdy temperatura spada, czarny lód pojawia się szybciej i utrzymuje dłużej w miejscach, do których nie docierają promienie słoneczne lub na mostach i wiaduktach, ponieważ nie dociera do nich ciepło z podłoża.

Mgły. Jesiennej aurze często towarzyszą także mgły. Prowadząc auto w takich warunkach należy przede wszystkim zwolnić i zachować bezpieczny odstęp od poprzedzającego pojazdu. Ważne jest także prawidłowe używanie świateł przeciwmgielnych i drogowych, z czym kierowcy mają niejednokrotnie problem. – Świateł przeciwmgielnych używamy, gdy widoczność spada poniżej 50 metrów i natychmiast wyłączamy, gdy warunki się poprawią, gdyż światła te mogą oślepiać kierowców. Pamiętajmy, aby w czasie mgły nie używać świateł drogowych, ponieważ tylko pogarszają widoczność – przypominają trenerzy Szkoły Jazdy Renault.

Słońce. Najbardziej oślepiające słońce występuje wczesnym rankiem lub późnym popołudniem, kiedy jest nisko nad horyzontem. Wówczas kąt padania promieni słonecznych często sprawia, że bezużyteczne stają się samochodowe daszki przeciwsłoneczne. Wobec tego niezbędnym wyposażeniem kierowcy w okresie jesienno-zimowym powinny być okulary przeciwsłoneczne, najlepiej z soczewkami polaryzacyjnymi, które neutralizują oślepiające refleksy. Jesienne słońce potrafi być nawet bardziej uciążliwe i niebezpieczne niż to świecące latem.

Szkoła Bezpiecznej Jazdy Renault to pierwsza markowa szkoła doskonalenia techniki jazdy Renault na świecie.

Szkoła działa na terenie lotniska Warszawa-Bemowo. W ofercie szkoły znajdują się kursy dla klientów indywidualnych i flotowych, program dla kierowców samochodów dostawczych, jazda defensywna, czyli szkolenie z techniki bezpiecznej jazdy w realnym ruchu drogowym, kompletne audyty flot samochodowych, kurs ekojazdy, wykłady z psychologii i bezpieczeństwa ruchu drogowego oraz szkolenia z zakresu pierwszej pomocy. Szkoła dysponuje 50 000 m2 powierzchni do ćwiczeń, w tym płytą poślizgową o długości 120 m oraz kręgiem poślizgowym o średnicy 60 m, a także płytami betonowymi do jazdy na trolejach i torem do jazdy terenowej. Szkoła Bezpiecznej Jazdy Renault jest członkiem Partnerstwa dla Bezpieczeństwa Drogowego i Polskiego Stowarzyszenia Motorowego.