Przegląd prasy

Na ulicach pasy rowerowe

20 września 2007

4843c9a0a5d2f3883d800bb4b2d54af1a6679a44

O tym, że po Warszawie ciężko jeździ się na rowerze, nie trzeba nikogo przekonywać. Brakuje ścieżek rowerowych, a jazda ruchliwą ulicą jest mało przyjemna. Cyklistom mogą ułatwić życie pasy rowerowe, które łatwo wytyczyć na jezdni. W porozumieniu z Zarządem Dróg Miejskich firma Transeko przygotowuje ich projekty. "Wytyczanie pasów dla rowerzystów na jezdni to najlepsza z możliwych opcji! Dużo sensowniejsza niż np. ścieżki z bruku połączone z chodnikiem. Trzeba też pozwolić jeździć rowerzystom po pasach autobusowych. Taki system istnieje np. w całej Francji i sprawdza się świetnie" – pisze -czytelniczka inicjatora akcji “Gazety Wyborczej” -Kinga Masztalerz. Inni podkreślają, że pasy rowerowe przydadzą się zwłaszcza na mniej ruchliwych drogach. "Takie pasy powinny powstawać na ulicach o średnim natężeniu ruchu. Nie ma tam sensu budować osobnej drogi dla rowerów, ale też jazda obok samochodu może być niebezpieczna. Dlatego rowerzystom trzeba wydzielić kawałek jezdni. Mam nadzieję, że "Gazeta" nie poprzestanie na tym jednym artykule, ale będzie dalej śledzić prace przy projektowaniu i wyznaczaniu pasów rowerowych, oceniać ich przydatność, gdy już powstaną, wytykać ewentualne usterki" - domaga się Maciej Błażejewski. ZDM na razie czeka na przygotowanie projektów obejmujących pięć ulic. - W tym roku najpewniej już nie zdążymy wytyczyć tam pasów. Stanie się to najwcześniej na wiosnę - przewiduje Urszula Nelken, rzeczniczka ZDM.