Dziennik “Polska” przypomina, iż łagodna i bezśnieżna zima powoduje, że warunki jazdy są jak na tę porę roku wyjątkowo dobre. Jednak policyjne statystyki notują rekordową liczbę wypadków. Plusowa temperatura i sucha nawierzchnia sprawiają, że wielu kierowców jeździ bardzo szybko - mówi Wojciech Pasieczny ze stołecznej drogówki. - Zapominają przy tym, że samochód na zimowych oponach przy plusowej temperaturze ma o wiele dłuższą drogę hamowania niż pojazd na letnim ogumieniu. Między innymi dlatego kierowcy nie są w stanie zatrzymać się na czas przed przejściami dla pieszych i stąd tak duża liczba zabitych pieszych - dodaje. Aby ostudzić zapał kierowców do szybkiej jazdy i zmusić do zachowania szczególnej ostrożności w okolicy pasów, funkcjonariusze chcą wnioskować do sądów, by za śmiertelne potrącenie pieszego orzekały od razu trzymiesięczny areszt. - Za zabicie pieszego na pasach grozi do 8 lat więzienia - mówią policjanci. - Jednak sprawcy takich wypadków, jeśli są trzeźwi, rzadko trafiają do więzienia. Takie łagodne traktowanie piratów drogowych rodzi wśród nich przekonanie o bezkarności. My chcemy to zmienić. Jeżeli w trakcie postępowania nabierzemy pewności, że winę za wypadek ponosi kierowca, będziemy wnioskowali o areszt dla niego - dodają.