INTERIA.PL publikuje list Czytelnika, który spostrzegł, że na niemieckich skrzyżowaniach pojawiają się tabliczki z namalowaną zieloną strzałką (wolny skręt w prawo, montuje się je na górze po prawej stronie, w prawie o ruchu drogowym par. 37, przypomina, że zielona strzałka to przywilej. Jeśli ktoś zatrąbi na tego, który stoi, może zostać ukarany mandatem do 100 euro i trzema punktami karnymi). Redakcja przypomina: "jest to znak, który został u nas zlikwidowany (obowiązywał do 1.1.2001 r. - przyp. red.), gdyż był ponoć niezgodny z przepisami Unii Europejskiej. Jaka jest zatem prawda?" W Polsce na skrzyżowaniach spotkamy sygnalizatory z zieloną strzałką zamiast tabliczki. "Maciej Wroński z Ministerstwa Infrastruktury argumentuje: - Dochodziło do wielu wypadków na przejściach dla pieszych. Dlatego wprowadziliśmy - tam, gdzie jest to możliwe - strzałki elektroniczne."
Więcej oraz zamówienie: www.prawodrogowe.pl lub www.grupaimage.com.pl też Opiekun Abonentów e-mail: j.michasiewicz@grupaimage.com.pl |