(Fot.: PD@N 453-8)
Chętnych do zdawania egzaminu teoretycznego na kat. B w tzw. starym systemie nadal bardzo wielu. Wojewódzkie ośrodki ruchu drogowego w całej Polsce oblężone. Niektóre z nich zaprzestają egzaminowania. Egzaminatorzy twierdzą, że to przejaw wyłącznie strachu przed nową formułą egzaminu teoretycznego. Twierdzą - będzie trudniej bo więcej pytań, bo pytania nieznane, bo filmiki, bo brak możliwości powrotu do poprzedniego pytania, bo chyba zbyt krótki czas na odpowiedź często dynamiczny test. - Ale ja z tym poglądem zupełnie się nie zgadzam, nowy test będzie wręcz łatwiejszy, chociażby ze względu na to, że zawiera jedynie pytania jednokrotnego wyboru. Strach i ten pośpiech wynikają najpewniej z tego, że nie będzie można wykuć odpowiedzi na pamięć, nowy test wymaga pomyślenia - mówi Wojciech Krzewski, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Płocku. Zapytany o poziom zdawalności kandydatów na kierowców zdających w ostatnich dniach – Mariusz Krawczyk, egzaminator nadzorujący z płockiego WORD powiedział: w Płocku w ostatnich tygodniach odbywa się dziennie po 8 egzaminów, każdy dla grupy 16 osób. Do testów zasiada dziennie ok. 130 osób. To więcej niż zazwyczaj. - Ale tak usprawniliśmy swoją pracę, że wyrabiamy się bez problemu. Niestety, obserwujemy, że zdawalność spadła. Kursanci w pośpiechu przychodzą nieprzygotowani, niektórzy nawet nie dają rady poprawnie odpowiedzieć na połowę obecnych pytań – ocenia egzaminator.