Przegląd prasy

O tych, co ukradli… drogę

30 kwietnia 2010

Kilka tygodni wcześniej zniknął fragment drogi wojewódzkiej w miejscowości Łęka. Złodzieje ukradli ponad 60 sztuk betonowych płyt. Jak się okazało podając się za właścicieli drogi wynajęli oni w Puławach koparkę. Zleceniobiorca zdemontował fragment drogi pod miastem,. Dwoma samochodami ciężarowymi z Łęki wywieźli płyty. Policjanci z Puław złapali złodziei. Okazali się nimi 23-letni Mateusz W. mieszkaniec gm. Dęblin, oraz jego kolega 25-letni Dariusz K., mieszkaniec Warszawy. Mateusz W., zeznał, że w kradzież drogi został wmieszany przez znanego mu tylko z widzenia mężczyznę. Policji podał fałszywe dane osobowe i miejsce zamieszkania rzekomego kolegi. - Policjanci przy pomocy monitoringu wizyjnego ustalili kierunek odjazdu ciężarówek, którymi z Łęki wywiezione zostały skradzione betonowe płyty - relacjonuje Marcin Koper, rzecznik puławskiej policji. Mundurowi ustalili, że skradzione płyty z drogi pod Puławami znajdują się w Mińsku Mazowieckim. Kradziony towar od oszustów kupił niczego nie świadomy miejscowy przedsiębiorca, a potem dalej je sprzedał. Przyznał, że nie miał pojęcia o tym, że płyty, które kupił pochodzą z przestępstwa. Sprzedający stwarzali wrażenie wiarygodnych, posiadali stosowne do handlu dokumenty. Ukradzione płyty zabezpieczyła policja. Kryminalni idąc dalszym tropem ustalili wspólnika nietypowej i zuchwałej kradzieży. Obydwóm mężczyznom za kradzież betonowych płyt grozi kara pozbawienia wolności do lat 5. Właściciel drogi, którym jest Rejonu Dróg Wojewódzkich w Puławach oszacował straty na około 15 tys. złotych.

Słowa kluczowe drogi wojewódzkie kradzieże