(Fot.: PD@N 397-17)
Jak to działa system bramkowy? Na drodze, co kilka kilometrów ustawione są bramki z kamerami, które "śledzą" wytypowany do kontroli samochód. Dzięki temu można zbadać średnią prędkość na trasie i udowodnić, że kierowca łamał ograniczenia. We Włoszech (w pierwszym roku ich działania) liczba ofiar na drogach spadła o połowę, w innych krajach także działa z powodzeniem. Instytut Badawczy Dróg i Mostów od kilku lat namawiał do wdrożenia podobnego rozwiązania w Polsce. - Do tej pory nie było przepisu, który dopuszczał takie urządzenia. Teraz na szczęście się to zmieniło - cieszy się Michał Karkowski z Instytutu. Bramki pomiaru prędkości są zgodne z tzw. ustawą fotoradarową, która weszła w życie 1 stycznia 2011 roku. Zakłada ona m.in.,że jednym z zadań Inspekcji Transportu Drogowego będzie ujawnianie naruszeń przepisów przez kierowcę, za pomocą stacjonarnych urządzeń, zainstalowanych w pasie drogowym. Na początku br. planowano, iż odcinkowy pomiar prędkości najprawdopodobniej zacznie działać od 1 lipca 2011 roku. Czyli jednak, bramki pojawią się? Jak dowiadujemy się system jest już po pomyślnych testach na drogach wokół stolicy (w 22 miejscach). Według Michała Karkowskiego, bramki do pomiaru prędkości spełniłyby wszystkie oczekiwania także miejskich urzędników. - Kamery zainstalowane na bramkach nie tylko rejestrują prędkość. Mogą nagrywać samochody wjeżdżający na buspasy, czy przejeżdżające na czerwonym świetle - zapewnia ekspert. przygotowuje się do zakupu kilkudziesięciu urządzeń. - Lada dzień zostanie rozpisany przetarg. Mamy nadzieję, że do końca roku zakupimy kilkadziesiąt urządzeń - zapowiada Alvin Gajadhur, rzecznik ITD.