O bezskutecznej walce z kierowcami parkującymi na placu zabaw pisze "Gazeta Wyborcza - Lublin". Samochody często stoją też na drodze przeciwpożarowej, a przecież w razie niebezpieczeństwa nie może tu wjechać ani straż pożarna, ani pogotowie. Straż miejska wystawia mandaty nieprzepisowo parkującym, jednak to nic nie daje. Kierowcy nadal parkują. Co robi straż miejska? "Często dostajemy takie informacje z tej ulicy. Plac zabaw jest miejscem przeznaczonym dla dzieci, a nie samochodów - mówi rzecznik straży miejskiej Robert Gogola. Interweniujemy w każdej sytuacji, ale nie możemy ukarać parkujących na placu zabaw inaczej niż mandatami, które większość kierowców jednak płaci - zapewnia. Inaczej przedstawia się sprawa z zastawianiem drogi przeciwpożarowej. To oczywiste zagrożenie bezpieczeństwa współmieszkańców. Te samochody mogą zostać odholowane na koszt właściciela i będziemy to robić z pełną konsekwencją - ostrzega rzecznik".
Straż Miejska apeluje, by podobne przypadki zgłaszać pod bezpłatnym, całodobowym numerem telefonu 996