(Fot.: PD@N 396-4 oraz 26)^ “Życie Warszawy” precyzyjnie instruuje jak kierowcy powinni zachowywać się przed wjazdem na dawne rondo Babka - w jego nowej organizacji ruchu - tak więc, trzeba ustawić się na odpowiednim pasie - w zależności od tego, którym zjazdem chcemy to skrzyżowanie opuścić. Wcześniej pasy ruchu były tak wymalowane, że pierwszeństwo miał nadjeżdżający z lewej strony. Na dodatek znaki na jezdni dopuszczały możliwość częstej zmiany pasów, co prowadziło do kolizji.
Rondo Zgrupowania AK “Radosław” (dawne rondo Babka) było zamknięte przez trzy dni. W tym czasie wymieniono asfalt, nawierzchnię między torowiskami i wytyczono nowe pasy, wyklejono nowe znaki, zamontowano krawężniki zwężające jezdnię; przeprogramowano sygnalizację świetlną; wszystko w celu ułatwienia kierowcom przejazdu i zmniejszenia korków w tym miejscu, obok przepustowości poprawi się także bezpieczeństwo na rondzie. - Być może kierowcy będą przecierać oczy ze zdumienia, bo zastaną inny układ pasów, ale mamy za to nadzieję, że już nie będą przycierać karoserii samochodów - zapowiadał Adam Sobieraj, rzecznik Zarządu Dróg Miejskich. W ocenie kierowców, ale też urzędników nie sprawdziła się dotychczasowa organizacja dająca pierwszeństwo zjeżdżającym z ronda. Nowa organizacja ruchu to tzw. rondo półturbinowe (lub potocznie “motyl”). W związku z faktem, iż przewidziano też pasy do skrętu i jazdy na wprost rondo zakwalifikowano je właśnie jako półturbinowe. Jak kierowca powinien się poruszać - otóż przed wjazdem na skrzyżowanie kierowca będzie musiał ustawić się na odpowiednim pasie, który pokieruje go do odpowiedniego zjazdu. Jadący tym pasem kierowca do skrętu nie będzie mógł zmienić decyzji i pojechać prosto. Niektóre pasy na rondzie mają być przeznaczone np. tylko dla skręcających od razu w prawo, z innych pasów - tak jak teraz - będzie można albo skręcić, albo pojechać prosto. I tu swoje zadanie spełnią wysepki oddzielające, tak żeby kierowcy jadący prawym pasem nie mogli jechać prosto, tylko musieli skręcić. - Najwięcej kolizji zdarzało się podczas zmiany pasów przy zjeździe z ronda. Postanowiliśmy więc zmienić układ drogowy w taki sposób, by taka zmiana nie była konieczna - mówi miejski inżynier ruchu Janusz Galas.
(Fot.: PD@N 396-28) ^ Do kierowców wystosowywane są apele, aby uważali na znaki drogowe zarówno te pionowe, jak i poziome
Rzecznik Zarządu Dróg Miejskich Adam Sobieraj, wyjaśnia nowe zasady poruszania się po rondzie w jego nowej organizacji ruchu: przed wjazdem na rondo kierowca musi ustawić się na odpowiednim pasie, który wskażą mu znaki na jezdniach i przy drodze. Pas będzie go prowadził do konkretnego zjazdu - jak po sznurku. Zasada jest taka: z prawego pasa skręcamy na pierwszym zjeździe; ze środkowego - na drugim; z lewego - na trzecim. Rondo “Radosława" przeszło też tzw. korektę geometrii. To znaczy, że drogowcy zamontowali przy zjazdach – na obwodzie – wysepki krawężnikowe. To przeszkoda, która ma uniemożliwić cwanym kierowcom objeżdżanie ronda prawym pasem. Część warszawiaków jest sceptyczna