Przegląd prasy

Powinni mieć odblaski

11 października 2007

Policja obklei 10 tys. rowerów elementami odblaskowymi. - Znów rowerzyści i piesi giną, bo kierowcy ich nie widzą. Droga nr 637 w Stanisławowie w powiecie mińskim. Kierowca tira zbyt późno zauważa rowerzystę i potrąca go. Cyklista ginie na miejscu. Ten wtorkowy wypadek był 248. z udziałem rowerzystów i 21. ofiarą śmiertelną. - Problem jest szczególnie na drogach z kiepskim oświetleniem. Piesi lub rowerzyści są zauważani przez kierowców dopiero w ostatnim momencie, gdy już jest za późno - mówi młodszy inspektor Wojciech Pasieczny, zastępca naczelnika warszawskiej drogówki. Dlatego policjanci postanowili rozdawać elementy odblaskowe. Nie trzeba ich kupować. - W naszej komendzie przy ul. Waliców 15 obkleimy rower za darmo. Będzie widoczny w nocy nawet z odległości 200 metrów, bo odblaski, którymi dysponujemy, to prawdziwe mercedesy - zachwala Pasieczny. Zatrzymany za przewinienie rowerzysta z nieoświetlonym odpowiednio rowerem będzie mógł wybrać - albo mandat, albo odblaski. Policjanci pojawią się również na październikowej masie krytycznej. Rafał Muszczynko, jeden z jej organizatorów, wczoraj jako pierwszy obkleił rower. - To bardzo dobry pomysł. Odblaski bardzo poprawiają nasze bezpieczeństwo na drodze. Mam nadzieję, że tego typu akcje będą powtarzane, bo odblaski ciężko kupić - mówi. Jego nietypowy dwukołowiec został obklejony z przodu, z tyłu, a nawet z boku. - Często kierowcy wjeżdżają w bok roweru, bo właśnie z tej strony zapomina się go oznaczyć - twierdzi Muszczynko, przyklejając kolejną naklejkę na kasku.