Kierowcy, którzy kilka lat temu jako pierwsi wymieniali stare prawa jazdy, na polsko-niemieckiej granicy mają kłopoty. Wszystko przez niemieckiego tłumacza. Bydgoscy kierowcy posługiwali się dokumentami wydanymi w 2001 roku. Wtedy wydziały komunikacji wystawiały prawa jazdy, na których na niebieskim tle widniał napis PL, ale nie było unijnych gwiazdek. Od roku na plastikowym dokumencie gwiazdki już są. Niemcy stwierdzili, że prawa jazdy bez gwiazdek są nieważne, bo nie są dokumentami unijnymi. Strażnicy niemieccy po interwencji polskiej Straży Granicznej przepuścili samochody, ale ostrzegli: prawa jazdy bez gwiazdek będą przez nich respektowane tylko do końca miesiąca. Pan Andrzej po powrocie do Polski poszedł do wydziału komunikacji, żeby wymienić swoje rzekomo nieunijne prawo jazdy. Okazało się, że to niemożliwe. Pracownik wydziału komunikacji stwierdził, że kierowca ma ważny dokument.