Jak donosi dziennik "Rzeczpospolita" drogowcy chcą zamontować przyciski do wywoływania zielonego światła na wszystkich 600 stołecznych przejściach dla pieszych.
To "inteligentne" urządzenie - tłumaczy Urszula Nelken, rzeczniczka ZDM. - Samo oblicza tzw. czas ewakuacji pieszego z przejścia, czyli moment, kiedy światło może się zapalić przy zachowaniu bezpieczeństwa pieszych. Rzeczywiście, czasem na zielone trzeba poczekać, bo urządzenie co jakiś czas przetwarza dane i wystarczy sekunda spóźnienia w przyciśnięciu guzika, by oczekiwanie na przejście się przedłużyło - wyjaśnia.