Przegląd prasy

Przyziemne chmury

20 października 2013

 

f8e58dc069f6a666c775b1cba49e0e511923e34a

(Fot.: PD@N 475-67jm)

 

Jazda we mgle to jak jazda w chmurach, z tą tylko różnicą, że ich dolna podstawa styka się z powierzchnią ziemi. Kierowanie samochodem w takich warunkach wpływa negatywnie na percepcję wzrokową, m.in. trudniej ocenić odległość, prędkość innych pojazdów oraz to, czy znajdują się one w ruchu, czy stoją.

Ostrożna i wolna jazda oraz niewykonywanie żadnych gwałtownych manewrów to istotne elementy bezpiecznej jazdy podczas mgły - mówi Zbigniew Weseli, dyrektor Szkoły Jazdy Renault. - Należy prowadzić samochód w sposób przewidywalny dla innych użytkowników ruchu.

Kiedy włączamy światła przeciwmgielne. Światła przeciwmgielne należy włączać, gdy widoczność spada poniżej 50 metrów i wyłączać, gdy widoczność się poprawia. Włączone światła przeciwmgielne, szczególnie tylne, mogą w dobrych warunkach atmosferycznych oślepiać innych kierowców - przypominają trenerzy Szkoły Jazdy Renault.

Słuch. Przy ograniczeniu możliwości oceny sytuacji na drodze wyłącznie na podstawie wrażeń wzrokowych ważne staje się wykorzystanie innego zmysłu - słuchu. We mgle bezpieczniej jest wyłączyć radio, a nawet uchylić nieco okno. Szczególnie, gdy zbliżamy się do skrzyżowania. Przy bardzo ograniczonej widoczności wcześniej usłyszymy nadjeżdżający pojazd niż go zobaczymy - radzą trenerzy.

Parkowanie awaryjne. Gdy kierowca musi zaparkować samochód na poboczu powinien ustawić auto tak, aby znajdowało się w całości poza pasem jezdni a następnie włączyć światła awaryjne. Bezpieczniej jest unikać takich postojów do czasu aż mgła się przerzedzi.

Światła drogowe. W czasie mgły nie należy używać świateł drogowych, czyli tzw. długich. Rozpraszają one mgłę, przez co widoczność pogarsza się, a nie polepsza.

Linie na jezdni. Punktem odniesienia, który ułatwi jazdę w tak trudnych warunkach, mogą być linie na jezdni. Pozwolą one kontrolować położenie auta na drodze i utrzymać go w pasie ruchu. Najlepiej jechać przy prawej krawędzi jezdni, czyli obserwować linię krawędziową – wyjaśniają trenerzy Szkoły Jazdy Renault.