Przegląd prasy

Samochody wjechały na chodniki

21 stycznia 2010

Będziemy konsekwentni, kierowcy muszą nauczyć się przestrzegać prawa. Nie wolno łamać zakazów parkowania, tarasować ulic. Ale oprócz kar będzie też edukacja - zapowiada prezydent Kielc Wojciech Lubawski. “Gazeta pl” opisuje częste przypadki zastawiania ulic przez parkujące samochody. Blokują one m.in. przejazd autobusów. Samochody stają też permanentnie na zakazach w centrum, wjeżdżają na chodniki, zagradzając drogę przechodniom, inwalidom i wózkom. Kierowcy tak się rozzuchwalili, że nawet trąbią na pieszych, żeby im zrobili miejsce. Co z samochodami tarasującymi drogę autobusom? Z rozmów kieleckich dziennikarzy z policją i strażą miejską wynika, że funkcjonariusze są wyjątkowo pobłażliwi. - Też widzę ten problem i rozmawiałem na ten temat z Krzysztofem Przybylskim [pełnomocnik prezydenta ds. bezpieczeństwa - przyp. red.]. Dowiedziałem się, że pojazd można zholować tylko wtedy, gdy stoi w miejscu niedozwolonym i uniemożliwia przejazd. Takie są przepisy. Dokładnie takie same przepisy obowiązują w Bydgoszczy i tam zawalidroga jest po prostu holowany na policyjny parking. Kierowcy najwyraźniej nic sobie nie robią z mandatów. Kierowcy muszą się nauczyć przestrzegania prawa. Jednak same kary nie wystarczą, dlatego planujemy akcję plakatową, liczymy na wsparcie mediów. Myślę o plakacie informacyjnym. Złagodzimy za to zakaz zatrzymywania dla kupców, żeby mogli rozładować towar.

Słowa kluczowe chodnik parkowanie pojazdów