Skutery maksymalnie mogą rozpędzić się jedynie do 45 km/godz., niestety często jeżdżą dużo szybciej. Wystarczy zdjąć blokadę. Motorowerami jeżdżą nastolatki. Lubią szybkość. Nagminnie zdarza się jednak, że miłośnicy jednośladów jeżdżą nawet z dwukrotnie większą prędkością. Policyjne fotoradary rejestrują wielbicieli dwóch kółek, które na liczniku mają nawet blisko 100 km/godz. Jak to możliwe? Motorowery mają wbudowaną techniczną blokadę prędkości. Jest jednak na to sposób, z którego korzystają młodzi ludzie. Taką blokadę można bowiem bardzo łatwo usunąć i wtedy motorower może rozpędzić się dużo bardziej. Policjanci podkreślają, że skutery bez blokad prędkości coraz częściej pojawiają się na naszych drogach. Co gorsza, dzieci i młodzież zdejmują blokady bez wiedzy rodziców. Powinni sprawdzić, czy ich dzieci to zrobiły. Wystarczy przejechać się takim skuterem. Jeżeli blokada nie jest zdjęta, nie pojedziemy szybciej niż 45 km/godz. Jeżeli bardziej się rozpędzimy, to będzie znaczyło, że blokada jest naruszona. A co zrobić, jeśli już odkryjemy, że nasze dziecko jeździ skuterem z naruszoną blokadą prędkości? Trzeba zaprowadzić motorower do najbliższego mechanika samochodowego, który założy ją z powrotem.