(Fot.: PD@N 469-28)
Mamy już pierwsze informacje o zwolnieniach w ośrodkach egzaminowania. Nie są to jednak znaczące działania kadrowe. Ale także powiało optymizmem – dyrektor Marek Staszczyk uważa, że sytuacja niedługo ustabilizuje się. Tymczasem w Toruniu i Bydgoszczy tymczasem ograniczono zatrudnienie. Na razie obyło się bez dużych zwolnień, ale trzeba było zlikwidować drugą zmianę i wysłać pracowników na przymusowe urlopy. Dyrektor tamtejszego WORD-u wyjaśnia sytuację niedawną zmianą przepisów i niżem demograficznym. "Na początku tego roku, zaraz po zmianie zasad, było bardzo duże zainteresowanie, natomiast po przejściu tej fali mamy mocne uspokojenie" - dodaje Marek Staszczyk. Jak na razie pracę stracił tylko jeden egzaminator z Torunia, ale w obu miastach trzeba było zlikwidować druga zmianę, wysłać pracowników na przymusowe urlopy, oraz obciąć kilkadziesiąt etatów.