Grupa nagich rowerzystów przejechała przez centrum Meksyku, protestując przeciwko dyskryminowaniu rowerzystów w zdominowanej przez samochody metropolii. Na ciałach uczestników demonstracji namalowano hasła: “Szanujcie rowerzystów!”. W stolicy Meksyku (20 mln mieszkańców) powstało ostatnio kilka ścieżek rowerowych – i nieporównanie więcej autostrad. Trasy dla rowerzystów to często po prostu pasy namalowane na chodnikach i jezdniach. Kierowcy rzadko je respektują. Protest nagich rowerzystów w Meksyku był częścią ogólnoświatowej akcji, organizowanej w sobotę w całej Europie, a także w obu Amerykach.
Według protestujących, gwałtowny wzrost liczby samochodów sprawia, że ulice stają się coraz bardziej niebezpieczne dla cyklistów, mimo że jazda rowerem to zdrowy i skuteczny sposób transportu. Niestety, w większości ignorowany przez planistów i kierowców.