Przegląd prasy

Trójmiasto: trzeba zmienić sposób myślenia o egzaminie

31 stycznia 2013

Na Pomorzu egzaminatorzy przekonują, że nie ma się czego bać. W gdańskim PORD stawiło się wielu kandydatów na kierowców. - Rzeczywiście pojawiło się sporo chętnych, ale to efekt olbrzymiej liczby osób, która do minionej soboty zgłaszała się by zdawać egzamin teoretyczny w starej formule. Pracowaliśmy do północy, a każdego dnia zdawało kilkuset chętnych. Teraz chcą zdawać praktyczną część, na którą przed zmianami nie było czasu, nasi egzaminatorzy w dalszym ciągu bardzo ostro pracują - tłumaczy Andrzej Pepliński, pełnomocnik dyrektora. W pierwszym tygodniu działania systemu egzaminów na nowych zasadach chętnych nie było. - Słyszałem o słabych wynikach w innych oddziałach, ale u nas pierwsze osoby zapisały się dopiero na poniedziałek, więc wszystko przed nami - mówi Pepliński. - Moim zdaniem spadek zdawalności nie wynika z poziomu trudności egzaminu, a ze sposobu myślenia o nim. Nowy egzamin bada rzeczywistą wiedzę na temat poruszania się na drogach, pytania nie są trudne, ale sprawdzają to czy będziemy umieli zachować się w realnej sytuacji, moim zdaniem nowe egzaminy poprawią bezpieczeństwo na drodze - podkreśla. - Uważam, że za kilka miesięcy zdawalność osiągnie poziom około 60 procent. Stopniowo wzrośnie świadomość tego, jak wygląda egzamin, a kursanci powoli rzeczywiście zaczną się uczyć przepisów, zamiast jak dotąd wkuwać gotowe odpowiedzi do testów - przekonuje Andrzej Pepliński.