Przegląd prasy

W Bydgoszczy „jazda na suwak”

12 września 2008

W Bydgoszczy na ulicach pojawi się nowy znak – “Jazda na suwak”. Drogowcy nie będą czekać na oficjalne wprowadzenie znaku do kodeksu. - To dobry pomysł na usprawnienie ruchu – mówią. W ramach akcji "Pomóżmy sobie w korkach" “Gazeta Wyborcza” zaproponowała wprowadzenie do kodeksu drogowego nowego znaku - "jazda na suwak". W sprawę zaangażował się bydgoski poseł - Paweł Olszewski. Za jego sprawą prezydium klubu PO zgodziło się przygotować projekt poselski, który będzie początkiem zmiany w kodeksie drogowym. Bydgoscy drogowcy zapowiedzieli, że nie będą czekać na oficjalne wprowadzenie znaku do kodeksu. - To dobry i mądry pomysł, który może usprawnić ruch w mieście - mówi Jan Siuda, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej. - Chcemy w kilku miejscach Bydgoszczy jak najszybciej postawić ten znak. Siuda dodaje, że inżynierowie z ZDMiKP pracują nad projektem znaku oraz analizują, w których miejscach najbardziej zdawałby egzamin. Przypomnijmy, że chodzi o punkty, w których dwa pasy ruchu zwężają się do jednego - auta zamiast ustawiać się jedno za drugim, powinny jechać dwoma pasami i płynnie wjeżdżać w zwężenie - raz z jednego pasa, raz z drugiego. - Uważam, że akcja "Gazety" i bez znaku odnosi skutek - mówi szef Zarządu Dróg. - Dostrzegłem, że kierowcy wpuszczają chętniej jadących kończącym się pasem. Mam wrażenie, że zachowują się na drodze coraz kulturalniej. Do akcji propagującej płynną zmianę pasa przyłączają się również szkoły jazdy. - Uczymy kultury jazdy i tego, że powinno się wpuścić kogoś, kto czeka na pasie obok. Wyjaśniamy, że nie zabierze to wiele czasu, a jest to zwykła ludzka uprzejmość i życzliwość - tłumaczy Jerzy Kociszewski, szef szkoły jazdy Modraczek.

Słowa kluczowe korki znaki drogowe