Pił “leki na spirytusie” i miał 2 promile. Samochód zatrzymano podczas akcji policji, która wzięła pod lupę prywatnych przewoźników. “Bus zatrzymał się na Żelaznej i wysadził pasażerów. Potem zatrzymaliśmy go do kontroli” - opowiada jeden z policjantów. Od kierowcy czuć było alkohol, więc poddano go testowi. Wynik był zaskakujący - Podczas pierwszej próby około 1,7 promila, a podczas drugiej blisko 2 promile. 28-letni kierowca tłumaczył, że jest chory i musiał wziąć leki na spirytusie. “Nie rozumiem pasażerów, którzy jechali tym samochodem z takim kierowcą. Nietrudno sobie wyobrazić, jakie to niebezpieczeństwo, ale nikt nie wpadł na pomysł, żeby np. zadzwonić na policję” - powiedział Jarosław Kopciara, naczelnik kieleckiej drogówki. Pijany motocyklista zgubił pasażerkę. 19-latek wiózł motorem dziewczynę. Gdy zobaczył policjantów, przyspieszył tak, że pasażerka spadła z siodełka. Wkrótce okazało się, że motocyklista jest nietrzeźwy, a motocykl - kradziony. Policjanci nie ścigali motocyklisty - zajęli się dziewczyną. Zatrzymali mężczyznę, gdy wrócił po swoją "zgubę". Badanie alkomatem wykazało około 1 promila alkoholu w wydychanym przez niego powietrzu. Kierowcy postawiony zostanie zarzut jazdy po pijanemu oraz paserstwa. Tir z pijanym kierowcą na śląskich drogach. 2,7 promila alkoholu. Tyle we krwi miał Litwin, który tirem wyładowanym po brzegi stalowymi rurami pędził po śląskich drogach. Na szczęście policja zatrzymała pijaka, zanim zrobił komuś krzywdę. Policję zawiadomił kierowca, który z przerażeniem patrzył co na drodze wyprawia Litwin. Funkcjonariusze od razu pojechali sprawdzić zgłoszenie. Okazało się, że to prawda. Dwóch pijanych kierowców w jednym samochodzie. Lubelscy policjanci zatrzymali wczoraj dwóch mężczyzn, którzy na zmianę kierowali jednym samochodem będąc w stanie nietrzeźwości. Obaj mężczyźni odpowiedzą za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości. Grozi im kara do dwóch lat pozbawienia wolności i zakaz prowadzenia pojazdów.