W Rzeszowie “Gazeta Wyborcza” kontynuuje akcję "Walczymy o bezpieczne przejścia dla pieszych". Dziennikarze walczą z absurdami: przy jednym z zejść z zebry namalowano linie parkingu. Efekt: z obu stron przejście jest zastawione przez samochody, po publikacjach prasowych wymazano z chodnika linie parkingu. Jednak niektórzy kierowcy nadal tam wjeżdżają. “Na razie upominamy, ale za kilka dni będziemy karać” - zapowiedział Józef Wisz, komendant straży miejskiej. I na kołach samochodów niesfornych kierowców pojawiły się blokady. “Zostawiliśmy wezwania i ci kierowcy zostaną ukarani mandatami. Będziemy to robić, aż przyzwyczają się, że w tym miejscu nie wolno parkować” - mówi Wisz. Dziennikarze polecają uwadze także inne podobnie absurdalne rozwiązania.