W Warszawie na rondzie u zbiegu ulic Ostrobramskiej, Płowieckiej i Marsa otwarto trzeci pas. Tzw. "turbinowe" rondo ma pomóc w zmniejszeniu korków - twierdzą drogowcy. Rondo jest częścią powstającego od dwóch lat tzw. węzła Marsa. Do końca roku ma zostać zakończona budowa dwóch estakad przebiegających nad rondem, które połączą Trasę Siekierkowską z ulicą Marsa. Do tej pory kierowcy mieli do dyspozycji na rondzie tylko dwa pasy, co było przyczyną ogromnych korków. Na powiększonym “rondzie Marsa” kierowcy natkną się na niestandardowe kierunkowe pasy, które wyprowadzają ruch z ronda. Z prawego będzie można pojechać tylko w prawo lub prosto, a z lewego – w lewo lub prosto (będą o tym przypominały znaki pionowe przed wjazdem na skrzyżowanie). To układ tzw. ronda turbinowego, często stosowanego w zachodnich metropoliach. Na “rondzie Marsa” nie będzie na razie sygnalizacji świetlnej.