W piątek i sobotę na polskich drogach doszło do 260 wypadków, w których 20 osób zginęło, a 347 zostało rannych. "To przeciętne liczby" - powiedział komisarz Marcin Szyndler z Komendy Głównej Policji. W piątek i sobotę zatrzymano ponad 1400 pijanych kierowców. "Zapowiedzi zaostrzenia kar za takie przestępstwo najwyraźniej nie podziałały" - ocenił Szyndler.