Dziennikarze portalu Polskiego Radia Wrocław sprawdzili internetowe oferty czeskich ośrodków szkolenia kierowców. Sprawa pozornie nie jest łatwa, albowiem żeby przystąpić do egzaminu trzeba być w Czechach zameldowanym od 185 dni na pobyt czasowy, ewentualnie studiować tam lub być zameldowanym na pobyt stały. Egzamin zdaje się w asyście urzędnika. Składa się z trzech części: teoretycznej z przepisów, pytań ze znajomości technicznej pojazdu i jazdy po mieście. I informacja najważniejsza: - Właściwie wszyscy zdają - czytamy. Powód? Dolnośląscy egzaminatorzy są jednak przekonani, że wysoka zdawalność w Czechach nie oznacza, że tamci kierowcy są świetnie przygotowani do korzystania z dróg publicznych. Tadeusz Hryniewiecki broni polskiego systemu. - Moim zdaniem, by poprawić bezpieczeństwo na drogach, trzeba nadal podnosić wymagania wobec kandydatów na kierowców - mówi. - Jeśli w Czechach zdają wszyscy, to znaczy, że kandydatom nie są stawiane żadne wymagania.