20 na ponad 130 - średnio tyle osób dziennie kończy egzamin teoretyczny wynikiem pozytywnym, to daje statystyczną zdawalność w wysokości ok. 15 proc. Około 20 osób dziennie na egzaminie się nie pojawia. Do zapisu na pierwszy egzamin obecnie kandydaci czekają tylko 10. - Część miejsc na praktykę mieliśmy zarezerwowaną dla tych, co zdawali teorię, z racji tego, że mają pierwszeństwo. Ze względu na niską zdawalność, miejsca te udostępniliśmy poprawkowiczom - tłumaczy Edward Kinder, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Opolu. Dodaje, że poziom zdawalności egzaminu teoretycznego jest podobny w całym kraju, choć niektóre ośrodki, zwłaszcza mniejsze, w ogóle nie przeprowadzają egzaminów, bo nie ma chętnych. Po zmianie formy egzaminu, która nastąpiła 19 stycznia br.,w Opolu na początku nie zdawał nikt . Po kilku dniach zdawalność wynosiła 6 proc. Teraz wzrosła ponad dwukrotnie. - Ta poprawa powinna iść już teraz tylko w górę. W szkołach nauki jazdy i na rynku pojawiają się przykładowe testy, dzięki którym kursanci będą mogli oswoić się z nową formą egzaminu. Pytania, które są na egzaminie, nie będą nigdzie publikowane. Chodzi o to, by zmusić kursantów do myślenia, szybkiej analizy sytuacji, jaka może ich spotkać na drodze - przypomina dyrektor. Natomiast z obserwacji samych egzaminatorów wynika, że kursanci, którzy zdali nowy egzamin teoretyczny, lepiej sobie radzą na egzaminie praktycznym. Zdecydowanie lepiej się orientują na drodze i oceniają sytuację – czytamy na łamach “Gazety pl Opole”.