Przegląd prasy

Zimowych egzaminów cd.

2 lutego 2010

Osoby zdające w Bydgoszczy egzaminy na prawo jazdy muszą uzbroić się w cierpliwość. - Wszystkiemu winna zima - tłumaczy Tadeusz Kondrusiewicz, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego. Egzaminy odbywają się w kratkę - raz są, raz ich nie ma. - Wykupujemy dodatkowe godziny jazdy i chcemy z biegu zdać, a tu śnieg i lód krzyżuje plany, dodatkowo jeszcze stres – narzekają kandydaci na kierowców. Niektórzy instruktor nauki jazdy uważają, że egzaminy powinny się odbywać bez względu na pogodę. Kursant uczy się jazdy w każdych warunkach i w każdych powinien przystępować do egzaminu - mówią. Inaczej uważa Henryk Cichacki, właściciel szkoły jazdy Arka. - Najważniejsze jest bezpieczeństwo - przekonuje. - Jeżeli naprawdę na drogach jest źle, nie należy upierać się przy wyznaczonych terminach. Przecież priorytetem powinno być nasze życie i zdrowie. A problem leży gdzie indziej: WORD nie zawsze wywiązuje się ze swoich obowiązków. Nie ma aktualnych informacji na stronie internetowej na temat odwołanych egzaminów.

Odrębnym zagadnieniem jest liczba chętnych. Ta nagle spadła, ale o tej porze roku to niemal reguła. Dziś na egzamin na prawo jazdy zamiast miesiąca kandydat czeka tylko tydzień - przyznaje Wojciech Krzewski, dyrektor WORD-u w Płocku. - Egzamin na prawo jazdy powinno się zdawać w każdych warunkach atmosferycznych. Bez wyjątku - ocenia dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Płocku Wojciech Krzewski. - Zima jest jednym z elementów, który odstrasza kandydatów na przyszłych kierowców. Wystarczy też spojrzeć na statystki. Na jesieni codziennie na egzamin zapisywało się 150 chętnych. W styczniu i lutym liczba osób spadła do ok. 100.