(524-9 fot. jola michasiewicz)
O wykroczeniach kierowców wobec pieszych pisaliśmy wiele. Z danych policji wynika, że liczba ta wzrasta nawet kilkakrotnie. Np. w pierwszym półroczu 2015 r. odnotowano trzykrotnie więcej wypadków niż w analogicznym okresie roku ubiegłego. Dziennik pl donosi, że coraz częściej karani są również sami piesi. -Z analiz wynika, że co piąta ofiara śmiertelna wśród pieszych w Unii Europejskiej to pieszy, który zginął w Polsce. Narodowy Program Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego na lata 2013-2020 przewiduje, że jednym z priorytetów jest ochrona pieszych, a policja została zobowiązana do zintensyfikowania nadzoru w tym obszarze, stąd też zwiększenie ujawnionych naruszeń kierujących wobec pieszych jak i naruszeń popełnianych przez samych pieszych- wyjaśnia w rozmowie z dziennik.pl Elżbieta Symon z Komendy Głównej Policji. A co po drugiej stronie? Policyjne statystyki mówią o ponad 270 tys. wykroczeń popełnionych przez pieszych. Rok wcześniej było to 225 tys. Wedle raportu PZU, aż 74 na 100 pytanych osób przyznaje się do przechodzenia przez ulicę w niedozwolonym miejscu. Nie dziwi więc, że w 2015 z zanotowanych przez policję wykroczeń popełnionych przez pieszych lwia część, bo 198 994, zostało skatalogowanych właśnie jako "przechodzenie przez jezdnię w miejscu niedozwolonym"; na drugim miejscu znalazło się niestosowanie się do sygnalizacji świetlnej (47 002 przypadków).