Ekspert wyjaśnia

Czy pojazd do nauki jazdy jest pojazdem specjalnym?

5 lutego 2006

Pytanie: W myśl art. 2 punkt 36 pojazd specjalny - pojazd samochodowy lub przyczepę przeznaczone do wykonywania specjalnej funkcji, która powoduje dostosowanie nadwozia lub posiadanie specjalnego wyposażenia; w pojeździe tym mogą być przewożone osoby i rzeczy związane z wykonywaniem tej funkcji. Jest to cytat z prawa o ruchu drogowym. W związku z tym zapisem mam pytanie czy pojazd przystosowany i używany tylko do nauki jazdy to nie jest pojazd specjalny? Przecież po 1. Jest to pojazd samochodowy - sam ciężarowy to pojazd samochodowy. Po 2. Służy do wykonywania specjalnej funkcji - zgadza się służy do nauki jazdy. Po 3 w pojeździe tym mogą być przewożone osoby - są to kursanci. Po 4 konieczność dostosowania nadwozia lub posiadanie specjalnego wyposażenia - samochód ma być obciążony i posiada dodatkowe wyposażenie pedały, lusterka, tablice ?L?. Czy pojazd do nauki jazdy nie spełnia tych warunków i nie można go zaliczyć do pojazdów specjalnych? W celu uściślenia informacji jest używany tylko i wyłącznie do nauki jazdy.

Odpowiedź: Pytanie jest podchwytliwe i zawiera podteksty, o których zadający to pytanie chwilowo milczy. Skutkiem zaliczenia samochodu do kategorii ?pojazd specjalny? jest uzyskanie innych korzyści przewidzianych w przepisach wykonawczych. Tak np. od takich pojazdów nie wymaga się przy pierwszej rejestracji, jeżeli byłyby sprowadzane z zagranicy wyciągu ze świadectwa homologacji lub odpowiadającego mu dokumentu wystawionego przez producenta lub upoważnionego przedstawiciela producenta, potwierdzającego homologację pojazdu lub silnika pojazdu w zakresie emisji zanieczyszczeń zawartych w spalinach, zgodnie z wymaganiami określonymi przynajmniej w 03 serii poprawek do Regulaminu nr 83 EKG ONZ lub w 02B serii poprawek do Regulaminu nr 49 EKG ONZ (w zależności od zakresu stosowania tych regulaminów) albo równoważnych dyrektyw EWG, o których mowa w przepisach o homologacji pojazdów.

Do pojazdów specjalnych nie stosujemy przepisów ustawy o transporcie drogowym. Mamy również problemy ze stosowaniem zarządzenia nr 3820/85/EWG o czasie pracy kierowcy, a w konsekwencji wątpliwości ze stosowaniem zarządzenia 3821/85/EWG - czyli stosowaniem tachografu. Ponadto wystąpią zmiany w kwalifikacji pojazdu związanymi z przepisami o naliczaniu podatku od środków transportowych itd.

Reasumując, zaliczenie samochodu do kategorii pojazd specjalny nie jest wyłącznie zmianą nazewnictwa, ale zmianą która ma przynieść określone konsekwencje przewidziane dla tej kategorii pojazdów. Osobiście nie widzę powodu, dla którego samochody nauki jazdy miałyby być samochodami specjalnymi. Są to samochody wyprodukowane przez producenta w normalnym trybie i przeznaczone do przewozu rzeczy lub osób. Następnie użytkownik przystosowuje ten pojazd na swoje potrzeby, celem wykonywania ?nauki jazdy?. Zamontowanie urządzeń z tym związanych nie zmienia w sposób trwały podstawowych cech pojazdu wymienionych przez producenta w homologacji. Pojazd ten może być w każdej chwili użyty do celów przewidzianych przez producenta lub sprzedany. Mamy do czynienie w tym okresie raczej z pojazdem specjalizowanym, a nie specjalnym. Moim zdaniem do tego przepisu nie należy podchodzić w sposób mechaniczny, a trzeba wziąć pod uwagę cel, dla którego został stworzony.