Pytanie: Witam, 2 lata temu rozpoczęłam kurs na prawo jazdy, jednakże z przyczyn osobistych go nie ukończyłam tzn. zaliczyłam wszystkie godziny praktyczne i teoretyczne, ale nie przystąpiłam do egzaminu wewnętrznego. W zeszłym tygodniu skontaktowałam sie z kierownikiem mojego ośrodka, comam zrobić w tym przypadku. Oznajmił, że proponuje 3 godz. dodatkowe. Tak też zrobiłam (dodam, że brałam też lekkie dodatkowe w innym ośrodku w tym czasie). W momencie, gdy chciałam przystąpić do egzaminu wewnętrznego, kierownik ośrodka powiedział, że mi nie podpisze papierów gdyż powinnam wyjeździć minimum 10 lekcji dodatkowych, gdyż był długi okres czasu przerwy. Czy może Państwo są mi w stanie powiedzić czy naprawdę istnieją jakieś przepisy odnoszące się do tej sytuacji, czy po prostu ośrodek chce mnie "naciagnąć". Bardzo proszę o pomoc, z góry dziekuję i pozdrawiam, Dominika
Odpowiedź: Szanowna Pani, Trudno jednoznacznie stwierdzić po Pani opisie sprawy , czy propozycja dodatkowych godzin nauki jazdy jest podyktowana troską instruktora o Pani przygotowanie do samodzielnej jazdy, czy też - jak sama Pani określiła - ktoś chce Panią “naciągnąć”. Przepisy nie określają ilości godzinwymaganych do prawidłowego przygotowania przyszłego kierowcy. Formułują to w postaci zapisu § 3.1programu szkolenia kandydatów na kierowców, będącego załącznikiem nr 3 do rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 27 października 2005 roku w sprawie szkolenia, egzaminowania i uzyskiwania uprawnień przez kierujących pojazdami, instruktorów i egzaminatorów (Dz.U nr 217 poz. 1834) – “Liczbę godzin zajęć teoretycznych i praktycznych dla każdej osoby podlegającej szkoleniu podstawowemu ustala indywidualnie instruktor.....”. Równocześnie określono ilość godzin stanowiących minimum programowe tj. w przypadku kat. B – po 30 godzin tak zajęć teoretycznych jak i praktycznych.
Wracając do Pani konkretnej sytuacji, należy zaznaczyć, że instruktor proponując dodatkowe lekcje nauki jazdy winien touzasadnić. Sam fakt “długiej przerwy” nie jest dostatecznym argumentem, lecz być może odbyte już lekcje dały podstawy do stwierdzenia, że nie opanowała Pani wymaganych umiejętności w sposób dostateczny. Oczywiście najlepszym sposobem byłoby dopuszczenie Pani do egzaminu wewnętrznego przeprowadzonego przez doświadczonego instruktora, przy obecności instruktora prowadzącego. Myślę, że podstawą jest szczera rozmowa obu stron.
Jeżeli czuje Pani presję na zakup dodatkowych godzin szkolenia, bez uzasadnienia, zawsze może Pani odebrać dokumenty z aktualnego ośrodka i przenieść się do innego. Zmiana ośrodka szkolenia jest możliwa w każdej fazie szkolenia i nie łączy się z żadnymi dodatkowymi kosztami.
Na zakończenie pragnę stwierdzić, że nie każdy instruktor jest “naciągaczem”, wielu natomiast ceni sobie swa reputację fachowca. Myślę, że po rozmowie wszystko Państwo sobie wyjaśnicie, z korzyścią nie tylko dla wzajemnych relacji, lecz przede wszystkim z myślą o przyszłości na drodze.
Spec. Kraków