Przegląd prasy

W tunelu musi być bezpiecznie

10 czerwca 2024

W tunelu musi być bezpiecznie
(grafika GDDKiA)

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad poinformowała o zrealizowanych ćwiczeniach ratunkowych w tunelu drogowym. To ważna - dla bezpieczeństwa - decyzja i akcja, poniżej pełna relacja oraz film dokumentujący jej przebieg.

Relacja. Zaplanowany scenariusz przewidywał, iż na odcinku drogi S3 Bolków - Kamienna Góra doszło do karambolu, w wyniku którego kilkanaście osób odniosło obrażenia, a na jezdnię wylała się substancja niebezpieczna - to tylko fragment scenariusza ćwiczeń służb ratowniczych. Przeprowadzono je na nieczynnym jeszcze odcinku ekspresówki, w okolicy Starych Bogaczowic. Zaplanowano dwa różnorodne zdarzenia w jednym czasie. Jak komunikuje GDDKiA Ćwiczenia miały bardzo rozbudowany i różnorodny scenariusz. W wyniku panującej suszy doszło do zaprószenia ognia na terenie leśnym na wysokości Starych Bogaczowic. Pożar został zauważony przez patrol leśny, a gdy na miejsce dojechały pierwsze służby front pożaru rozciągał się na ok. 100 m i rozprzestrzeniał się na pobliskie tereny. Do akcji skierowane zostały samoloty gaśnicze. Równocześnie na wysokości Sadów Górnych zapaliły się trawy, a pożar rozprzestrzenił się na sąsiadujący las. Duże zadymienie przemieszczało się w kierunku tunelu na S3. Do akcji wysłano śmigłowiec policyjny. W międzyczasie w tunelu doszło do awarii pojazdu osobowego, który zjechał na pas awaryjny. Chwilę później, w wyniku nieuwagi kierowcy jednego z pojazdów kolumny wojskowej jadącej przez tunel, na tył pojazdu stojącego na pasie awaryjnym najechała ciężarówka transportująca niebezpieczne materiały. Na skutek zderzenia w komorze silnika pojazdu wojskowego wybuchł pożar. Uszkodzona została też konstrukcja cysterny, a w efekcie uwolniony toksyczny środek bojowy. Na dodatek doszło do kolejnego zdarzenia, autobus z wycieczką szkolną uderzył w ścianę tunelu.

Doskonalenie umiejętności i współpraca. Tak rozbudowany scenariusz zakładał udział wielu służb. W ćwiczeniach udział wzięło prawie 320 funkcjonariuszy policji, straży pożarnej, ratowników medycznych i żołnierzy. W ich trakcie sprawdzono umiejętności służb w warunkach maksymalnie zbliżonych do tych, które występują podczas rzeczywistych wypadków. Weryfikowano szybkość reakcji na informację o zagrożeniu, funkcjonowanie sprzętu i procedur, a także koordynację działań na miejscu zdarzenia.

Bezpieczeństwo zależy w głównej mierze od kierowców. Tunele na drogach administrowanych przez GDDKiA, także ten najnowszy na drodze ekspresowej S3, przygotowane są na wszelkie możliwe scenariusze. Jednak to od samych kierowców zależy, czy służby będą musiały prowadzić akcje ratownicze. Przypomnijmy, że w liczącym ok. 2300 m długości obiekcie jest osiem przejść ewakuacyjnych między obiema nitkami. Jest też dodatkowy specjalny przejazd dla służb ratunkowych. W każdej komorze tunelu jest: 20 hydrantów rozmieszczonych wzdłuż jezdni co ok. 250 m; 42 telefony alarmowe, koce gaśnicze, gaśnice i alarmy przeciwpożarowe ulokowane co ok. 125 m. W obu nawach tunelu jest prawie 60 czujników dymu i dwie niezależne liniowe czujki ciepła biegnące przez całą ich długość. Ponadto jest 37 wentylatorów, które w przypadku pożaru odpowiadają m.in. za usuwanie z wnętrza dymu. Sytuację na terenie obiektu monitoruje 150 kamer, z których 90 pokazuje równocześnie obraz termowizyjny. Informacje zbierane przez czujki i obraz z kamer, trafią do funkcjonującego 24h/dobę centrum zarządzania ruchem w tunelu. 

Dofinansowanie UE. Budowa drogi ekspresowej S3 Bolków - Kamienna Góra, której częścią jest tunel, jest współfinansowana przez Unię Europejską w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko.

Źródło: GDDKiA