Marek Górny, instruktor i wykładowca szkolący kierowców zawodowych, autor podręczników metodycznych proponuje stworzenie forum wymiany wiedzy i metod pracy wykładowców specjalizujących się w szkoleniu kierowców zawodowych. Nasz tygodnik obejmuje patronat nad tą interesującą inicjatywą. Redakcja
***
Szkoleniem kierowców zawodowych zajmuję się od 20. lat. Wysoko oceniam swoich słuchaczy, gdyż w odróżnieniu od klasycznego szkolenia kandydatów na kierowców oni posiadają zdecydowanie lepszą motywację oraz stanowią dla nas - wykładowców źródło wiedzy praktycznej. Nie sposób przecenić doświadczenie ludzi, którzy drogami Europy miesięcznie przejeżdżają tysiące kilometrów i spotykają się z dziesiątkami bardzo różnych sytuacji. Kontrolują ich wszystkie europejskie służby. Stąd znają specyfikę i metodykę pracy tych kontrolujących. Pamiętajmy - pomimo wspólnych europejskich przepisów mamy do czynienia z regionalnymi/państwowymi interpretacjami i sposobami podejścia do tych samych kwestii. Kiedyś spotkałem się ze stwierdzeniem, że dobry wykładowca tyle samo przekazuje swoim słuchaczom, co sam uczy się od nich. Przekonałem się i dziś mogę powiedzieć z całą odpowiedzialnością, że jest to ocena prawdziwa. Przekazywana mi przez kierowców ich wiedza praktyczna pozwala lepiej zrozumieć zawiłości prawa.
Obecne prawo - zarówno UE jak i krajowe - bardzo często jest tworzone w znacznym oderwaniu od realiów transportu drogowego. Czasami patrząc na wąski wycinek jego stosowania, trudno nam zrozumieć całokształt och idei/celów. Ich sens często jest ukryty w zawiłych formułach prawnych. Od dawna słyszymy (ba, nawet były dokumenty rządowe), że prawo ma być pisane w sposób zrozumiały i jasny. Jeżeli treści przepisów są niejasne i niezrozumiałe dla ich adresatów, to jak oni mają je stosować? Jak zrozumieć ich wymogi? Nadal kolejne ustawy i rozporządzenia - pomimo mojego pewnego doświadczenia w ich czytaniu - nadal stanowią bardzo poważne wyzwanie, problem w zrozumieniu treści w nich zawartych. Liczne odwołania do zapisów tej samej ustawy lub innej zamazują główny sens przepisu. Kierowca pragnący zapoznać się z tymi przepisami musi mieć do dyspozycji nie tylko dostęp do źródłowych aktów prawnych, lecz również umiejętność poruszania się w ich zapisach. Są tacy, którzy powiedzą, że jest przecież Internet, a tam możemy wyszukać wiele opracowań i materiałów analizujących źródła prawa. Radzę, aby do tego typu publikacji podchodzić z dużą ostrożnością, chociażby ze względu na ich aktualność, nieznanych autorów itd. itp.
Przed wykładowcami prowadzącymi szkolenia stoi bardzo poważne zadanie - przekazania swoim słuchaczom rzetelnej i aktualnej znajomości przepisów, czytelnej ich interpretacji. Wymaga to nie tylko wiedzy, lecz również umiejętności dydaktycznych o czym często zapominamy.
Od pewnego czasu „chodzi” za mną myśl o stworzeniu forum wymiany wiedzy i metod pracy wykładowców specjalizujących się w szkoleniu kierowców zawodowych.
W codziennej pracy - w celu skonfrontowania mojej interpretacji przepisu ustawy, czy rozporządzenia - bardzo często wspieram się rozmowami z kolegami - wykładowcami. Dzięki, że mam takich, z którymi mogę porozmawiać. Serdecznie im jestem za to wdzięczny, bo niejednokrotnie „wybili” mnie z błędnej interpretacji. Myślę, że taki niedosyt kontaktów interpersonalnych może być odczuciem wielu z Was. Kiedyś przed laty wspaniała Urzędniczka (specjalnie właśnie tak napisałem, gdyż rzadko się taka zdarza) potrafiła i organizowała konferencje doradców ADR. Cieszyły się one znaczną popularnością. Miałem okazję poznać środowisko doradców ADR, podziwiałem ich za zdolność, a nawet samo dążenie do podnoszenia swoich kompetencji i to, bez ustawowego obowiązku.
Być może nadszedł czas, abyśmy sami podjęli inicjatywę takich spotkań. Sądzę, że wielu z nas chętnie weźmie udział w takim spotkaniu, by zaprezentować i wymienić własne opinie, doświadczenia, ale także dla poznania autorytetów w dziedzinie prawa transportowego.
Już dziś zapraszam do wyrażania swoich opinii w zaproponowanej kwestii. Patronat nad pomysłem zadeklarowała redakcja tygodnika PRAWO DROGOWE@NEWS. Tych, którzy popierają moją inicjatywę proszę o kontakt : tygodnik@prawodrogowe.pl Mam nadzieję, że znajdziemy także sposób na bezpieczne osobiste spotkanie.
Marek Górny (Kraków)