Kontynuując tematykę potencjalnych zmian w ustawie o kierujących pojazdami, dzisiaj kolejne zagadnienie, które powinno być przedmiotem zmian w nowej ustawie. Artur Zasada przesłał do ministra infrastruktury interpelację (nr 14169) dotyczącą obaw co do dalszego funkcjonowania ośrodków doskonalenia techniki jazdy.
O doskonaleniu techniki jazdy bez zainteresowanych. Poseł przywołuje nieznany jeszcze projekt ustawy przygotowywany w Departamencie Transportu Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa, przy współpracy z ekspertami powołanymi do składu Zespołu doradczego do spraw szkolenia osób ubiegających się o uprawnienia do kierowania pojazdami oraz przeprowadzenia egzaminu państwowego na prawo jazdy powołanego jesienią 2016 r. przez ministra transportu. W wystąpieniu czytamy: - Z informacji, które otrzymałem ze środowiska ośrodków doskonalenia techniki jazdy (ODTJ) wynika, że Zespół zajął się dodatkowo sprawami dotyczącymi wprost ich działalności, zadań i szkoleń dla osób posiadających uprawnienia, a przewidzianych w ustawie o kierujących pojazdami zawartymi w rozdziale 14 ”okres próbny”, a wręcz zakwestionował sens obowiązkowych szkoleń w ośrodkach jako elementu istotnego w obszarze działań zmierzających do poprawy bezpieczeństwa w ruchu drogowym, co można było usłyszeć z ust niektórych członków Zespołu na licznych spotkaniach i przeczytać w enuncjacjach medialnych. I dalej: - W pracach Zespołu nie uczestniczą przedstawiciele ośrodków, co powoduje zaniepokojenie i niepotrzebny wzrost niepewności, co do przyszłości branży szkoleń kierowców i techniki jazdy.
ODTJ i okres próbny. A. Zasada dokonuje analitycznego oglądu wejścia w życie przepisów dotyczących ODTJ:
ustawa z dnia 5 stycznia 2011 r. o kierujących pojazdami (Dz.U. 2011.30.151). Pierwotne wejście w życie okresu próbnego to 1 stycznia 2013 r.; ustawa z dnia 4 stycznia 2013 r. o zmianie ustawy o kierujących pojazdami (Dz.U.2013.82). Okres próbny przesunięty do 4 stycznia 2016 r.; ustawa z dnia 16 grudnia 2015 r. o zmianie ustawy – Prawo o ruchu drogowym oraz niektórych innych ustaw (Dz.U.2015.2183). Okres próbny przesunięty do 1 stycznia 2017 r.; ustawa z dnia 30 listopada 2016 r. o zmianie ustawy o kierujących pojazdami oraz niektórych innych ustaw (Dz.U.2016.2001). Okres próbny przesunięty do 4 czerwca 2018 r.
Właściciele ODTJ ponieśli niemałe wydatki na budowę, modernizację i utrzymanie obiektów w ramach przygotowania do prowadzenia praktycznego szkolenia w zakresie zagrożeń w ruchu drogowym, które zostały odsunięte w czasie w sumie już o pięć i pół roku. Wielu przedsiębiorców i Wojewódzkie Ośrodki Ruchu Drogowego wobec takiej nieprzewidywalności wstrzymało decyzję o inwestycjach w infrastrukturę szkolenia kierowców. Wybudowanie ośrodka doskonalenia techniki jazdy stopnia podstawowego wymaga posiadania kilkuhektarowej działki inwestycyjnej oraz wydatkowania nie mniej niż 6-8 mln. zł. a sam proces inwestycyjny może trwać nawet kilkanaście miesięcy. Dorobek Niemiec, gdzie tylko ADAC (Allgemeiner Deutscher Automobil-Club) ma 57 doskonale utrzymanych centrów bezpiecznej jazdy wskazuje, że wznoszenie i utrzymanie kolejnych ośrodków jest realne, jeśli stabilność przepisów mierzy się w dziesiątkach lat. Pretekstem dotychczasowych przesunięć wejścia w życie okresu próbnego był brak gotowości CEPiK 2.0. Ministerstwo Cyfryzacji zapewnia, że tym razem wdrożenie systemu informatycznego zakończy się sukcesem w przewidywanym terminie.
Propozycja rozwiązania problemu. Biorąc pod uwagę, że proces inwestycyjny związany z budową ośrodka doskonalenia techniki jazdy może trwać nawet kilkanaście miesięcy, przedstawiciele ODTJ-tów widzą potrzebę pilnego rozwiązania wątpliwości – konkluduje poseł - dotyczących ich przyszłości. Postulują powołanie zespołu analogicznego do wymienionego na wstępie interpelacji, który zająłby się przedmiotowymi problemami. Jest to tym, bardziej uzasadnione, że oczekujące na wejście w życie przepisy i już obowiązujące są niedoskonałe, posiadają liczne wady, które już skutkują patologiami w systemie szkolenia kierowców i działalności ODTJ-tów. Warto także w oparciu o kilkuletnie doświadczenia już działających ośrodków przemyśleć koncepcję i poprawić przepisy dotyczące kursów dokształcających i praktycznych szkoleń kierowców.
Pytanie posła. Czy Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa zamierza przeprowadzić konsultacje ze środowiskiem ośrodków doskonalenia techniki jazdy i jaką przewiduje ich formę? - pyta poseł Artur Zasada. To nadzwyczaj ważne i uzasadnione pytanie. Jak już informowaliśmy Instruktorzy techniki jazdy wysłali do Departamentu Transportu Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa swoje postulaty i kierują je dalej - o czym będziemy pisali. Piotr Leńczowski, prezes Polskiego Stowarzyszenia Instruktorów Techniki Jazdy - w rozmowie z przedstawicielem redakcji - powiedział: - Zgłosiliśmy postulat usunięcia zapisu, który umożliwia prowadzenie szkolenia na terenie ODTJ-tu przez osoby bez uprawnień instruktora techniki jazdy oraz instruktora koniecznie posiadającego 3 letni okres stażu w zawodzie. Uważamy, że osoba która złożyła pozytywny egzamin państwowy z zakresu techniki jazdy jest kompetentna i nie musi nabywać stażu, tym bardziej, że staż taki nierzadko jest fikcją. Wyszkolenie zaledwie jednej osoby w roku na umowie zlecenia dokumentuje obecnie roczny staż. Przecież to nie potwierdza żadnego doświadczenia w kierowaniu pojazdem, tym bardziej w umiejętnościach przekazywania wiedzy. Przepisy, które obecnie to regulują powstały „z głodu”, czyli z braków kadrowych. Brakuje osób z uprawnieniami, ale z drugiej strony bezwarunkowe rozdawnictwo kompetencji nie podniesie jakości tych szkoleń, ani wynagrodzeń w tym sektorze. Pytany o sens istnienia ODTJ Leńczowski potwierdził: - Oczywiście. Bezwzględnie należy brnąć w to dalej. Szkolenia w warunkach specjalnych maja nieocenioną wartość poznawczą. To lepsze niż lekcja fizyki w szkole, bo informację zwrotną o błędzie otrzymuje kierowca w ułamku sekundy. (…) Każe 100 zł zainwestowane w takie szkolenie może się zwrócić na drodze 100 razy szybciej niż myślimy. To sprawdzone i potwierdzone w krajach skandynawskich. Dlaczego by nie zrobić „Skandynawii” w Polsce? Stać Nas na to. Wystarczy tylko to mądrze regulować oraz dać możliwość rozwoju przedsiębiorcom bez monopolizowania rynku. (jm)