Na ulicach miast pojawiają się coraz to inne pojazdy. Tym razem Gdynia - w ślad za innymi polskimi miastami (Warszawą, Krakowem, Wrocławiem, Łodzią, Lublinem), ale przede wszystkim za Danią, Holandią czy Niemcami, zdecydowała się na projekt wprowadzenia rowerów cargo (towarowych). To jednoślady przeznaczone do przewozu ładunków (do 100 kg towaru) lub osób (nawet czwórkę dzieci). Z wykorzystaniem dla firm (firmy kurierskie, dostarczyciele żywności, mobilna gastronowmia, służby miejskie jak i dla osób prywatnych. Pojazdy zostaną zakupione w ramach projektu rowerowego "Cargo Bikes in Urban Mobility". Dofinansowanie pochodzi z Programu "Interreg Południowy Bałtyk". Cel projektu to przede wszystkim wykorzystanie roweru jako ekologicznego środka transportu. Projekt będzie mógł być zastosowany przez: biznes, np. w logistyce, dowozach na krótkie dystanse, w wewnętrznych dostawach firm, czy pocztę kurierską, a także przez prywatnych użytkowników, np. w transporcie dzieci, czy w przewozie zakupów. Jak również przez służby miejskie, na przykład do czyszczenia ulic, zbierania odpadów. Kajetan Lewandowski ze stowarzyszenia Rowerowa Gdynia bardzo cieszy się na informację o wprowadzeniu rowerów towarowych. - Dzięki temu więcej osób będzie mogło zobaczyć, że da się wygodnie zawieść rowerem dzieci do przedszkola, czy żłobka - mówi. - Żeby wprowadzić rowery cargo, nie trzeba np. poszerzać dróg rowerowych, rowery są tak szerokie, jak te bez bagażnika. Jako codzienny użytkownik tego typu roweru wiem, że nie ma żadnych problemów z poruszaniem się nim po mieście - dodał w rozmowie z dziennikiem „Gazeta pl Trójmiasto”.
Rowery towarowe są współcześnie popularnym środkiem transportu w krajach o rozwiniętej kulturze rowerowej, takich jak wymienione powyżej. Od znanej rikszy, różni się przeznaczeniem. Ta ostatnia służy wyłącznie do przewozu osób, różnica jest także w wymiarach. Szerokość cargo nie przekracza 90 cm, riksza jest zazwyczaj szersza, co powoduje, iż zgodnie z polskim prawem staje się wózkiem rowerowym, a temu nie wolno korzystać z infrastruktury dedykowanej rowerzystom.
Nie ma statystyki ile rowerów cargo jeździ w Polsce. Faktem jest, iż wraz z rozkwitem ruchu rowerowego w miastach, także ten pojazd pojawił się. W ślad za Gdynia, Słupsk stara się o realizację podobnego projektu. (jm)