Pytanie: Firma transportowa musi wystawiać wiele faktur, które potwierdzają transakcje. Jednak dość często zdarza się, że musi wystawiać faktury korygujące. Gdy kierowca wróci od kontrahenta i dostarczy towar na drugi koniec Polski, nie jeździ drugi raz, żeby dostarczyć korektę faktury. Firma wysyła ją po prostu pocztą. Czasem nie dostaje potwierdzeń otrzymania. Czy jest ono niezbędne?
Odpowiedź: Nie trzeba mieć potwierdzenia dostarczenia, żeby fakturę traktować jako dostarczoną. Uznanie jej za dostarczoną ma wpływ na obrót i podstawę opodatkowania. Korekty faktur mogą pomniejszyć obrót, a zatem i podstawa do opodatkowania jest niższa i trzeba zapłacić mniejszy podatek od towarów i usług. Sprawa jest jednak kontrowersyjna, ponieważ przepisy mówią, że firma musi dostać potwierdzenie odbioru faktury. Jeśli firma takiego potwierdzenia nie dostanie, to teoretycznie nie może obniżyć podstawy opodatkowania, a tym samym musi zapłacić wyższy podatek. Dlaczego więc - skoro przepisy nakazują posiadać potwierdzenie odbioru - nie jest ono w rzeczywistości potrzebne? Ponieważ wiele sądów uznało, że przepisy te są niezgodne z konstytucją. Określone zostały w rozporządzeniu ministra finansów, ale minister nie miał prawa, żeby stwierdzić, że potrzebne jest potwierdzenie. A skoro przepisy są niegodne z konstytucją, to nie trzeba ich stosować. W rezultacie firma nie musi mieć potwierdzenia, a więc faktury, które wysyła i nie dostaje informacji o ich doręczeniu, może traktować jak doręczone.