Ekspert wyjaśnia

Marek Górny. Pojazd elektryczny/hybrydowy - nowe wyzwanie dla szkoleniowców

10 lutego 2023

Marek Górny. Pojazd elektryczny/hybrydowy - nowe wyzwanie dla szkoleniowców
(fot. Jolanta Michasiewicz)

Pojazdy elektryczne stają się coraz popularniejsze. Kolejne działania administracyjne w postaci ograniczania dostępu pojazdom o zasilaniu spalinowym w obszary SCT (Strefy Czystego Transportu) tworzone w kolejnych miastach (Kraków, Warszawa) będą sprzyjały temu trendowi. Myśląc o przyszłości już dziś musimy przygotować siebie (instruktorzy) i naszych kursantów do bezpiecznego korzystania z pojazdów o zasilaniu alternatywnym, a szczególnie elektrycznym lub hybrydowym.

Pojazd elektryczny lub hybrydowy nie stwarza porównywanie większego niebezpieczeństwa niż ten tradycyjny, pod warunkiem jego prawidłowej eksploatacji i dbałości o jego stan techniczny. Jest to zasada uniwersalna niezależnie od rodzaju napędu. Standardy wyposażenia pojazdów z zasilaniem elektrycznym spełniają najwyższe standardy bezpieczeństwa czynnego i biernego jakie występują w pojazdach. Stosowane w nich systemy są czasami wiodącymi w tym zakresie np. autopiloty TESLI. Akumulator BEV stwarza bardzo niskie prawdopodobieństwo samozapłonu - jest wyposażony w kompleksowy system zabezpieczeń przeciwpożarowych (system chłodzenia, wzmocniona osłona ochronna przed uszkodzeniami mechanicznymi, zapora ogniowa, system awaryjnego wyłączania wysokiego napięcia, obwód, który w czasie postoju separuje napięcie akumulatora wysokiego napięcia (HV) od reszty instalacji) elektrycznej pojazdu. Samozapłony akumulatora pojazdu elektrycznego to sytuacje bardzo rzadkie, do których wystąpienia mogą przyczynić się czynniki zewnętrzne o charakterze ekstremalnym:

* niskie (nawet -15° C) lub wysokie (powyżej 45° C) temperatury otoczenia mogą mieć negatywny wpływ na wydajność akumulatora. Skrajnie wysokie temperatury mogą powodować przegrzanie ogniw, a zbyt niskie wewnętrzny opór akumulatora wzrasta, co może powodować dodatkowe efekty cieplne. Temperatura otoczenia to czynnik nieznacznie zwiększający ryzyko, żeby pożar wystąpił, musi się nałożyć na siebie wiele dodatkowych okoliczności;

* czynnik mechaniczny do którego należą również zdarzenia drogowe (stłuczki, kolizje) teoretycznie mogą spowodować uszkodzenie ogniwa baterii trakcyjnej. Jednakże wszelkie crash-testy przeprowadzane wskazują, że te elektrycznie nie ustępują poziomem bezpieczeństwa innym pojazdom, a w testach zderzeniowych często wypadają od nich nawet lepiej (EURO NCAP);

* ogniwa litowo-jonowe są przeznaczone do odbierania i przechowywania określonej ilości energii w określonym czasie. * przekroczenie limitów pojemnościowych, będące skutkiem zbyt szybkiego ładowania lub przeładowania, może pogorszyć ich wydajność lub skutkować awarią. Teoretycznie do nadwyżki energetycznej może dojść w przypadku, kiedy stan naładowania akumulatora HV wynosi 100%, a samochód zjeżdża ze wzniesienia. Pojazdy elektryczne posiadają systemy zabezpieczenia (BMS) przed takimi zdarzaniami, o ile tylko ich BMS działa poprawnie;

* pożar baterii trakcyjnej zaczyna się od wystąpienia ucieczki termicznej, tj. procesu, w którym temperatura ogniw litowo-jonowych ulega niekontrolowanemu wzrostowi ponad określony próg. W wyniku tego dochodzi do nagłego uwolnienia łatwopalnych gazów i nadmiernego ciepła. Towarzyszy temu zwykle iskrzenie i wytwarzanie dużej ilości ciemnego dymu. Jeśli uwolniony gaz gromadzi się w zamkniętym przestrzeniach i miesza się z tlenem, istnieje ryzyko eksplozji gazu.

Instruktor nauki jazdy winien zadbać o poszerzenie swojej wiedzy z zakresu eksploatacji pojazdów elektrycznych, gdyż z dużym prawdopodobieństwem kursant może być użytkownikiem takiego pojazdu. Również wskutek wprowadzenia SCT pojazdy elektryczne mogą zagościć w WORD-ach. A tym samym może to być pojazd szkoleniowy.

Abc użytkownika pojazdu elektrycznego

* Pojazd elektryczny nie stwarza większego zagrożenia w eksplantacji niż pojazd z zasilaniem tradycyjnym o ile będziemy dbać o jego należyty stan techniczny.

* Do ładowania baterii używaj ładowarek, kabli i wtyczek dedykowanych do Twojego pojazdu według instrukcji obsługi. Przeładowywanie baterii może być przyczyną przegrzania ogniw i w konsekwencji ich uszkadzania (pożaru lub wybuchu). Ładowanie winno odbywać się w pomieszczeniach o sprawnej wentylacji. W miarę możliwości prewencyjnie usuń z najbliższego otoczenia ładowanego pojazdu inne pojazdy i materiały łatwopalne.

* Zwracaj uwagę na pojawiające się nietypowe zapachy w trakcie jazdy. Są to zapachy charakterystyczne przy przegrzaniu otuliny przewodów elektrycznych, plastikowych osłon itp. Należy zwrócić uwagę na pojawiające się dymy (charakterystyczny dla palenia się ogniw elektrycznych jest dym czarny i zapach palonego plastiku). Nie lekceważ tych sygnałów.

* Gdy dojdzie już do sytuacji krytycznej (w okolicznościach opisanych wyżej) zadbaj przede wszystkim o własne bezpieczeństwo. Powiadom służby ratunkowe (tel. 112).

* Istnieje kilka innych czynników mogących doprowadzić do pożaru samochodu elektrycznego. Przyczyny te można usystematyzować, dzieląc pożary samochodów elektrycznych na kategorie:

- pojazd elektryczny zapala się podczas postoju (tzw. samozapłon), co może być związane z ekstremalnymi warunkami atmosferycznymi, np. skrajnie niskie lub wysokie temperatury, anomalie pogodowe etc. i dotyczy w tym samym zakresie pojazdu o napędzie elektrycznym, jak i hybrydowym;

- pojazd elektryczny zapala się podczas ładowania, co może być związane z awarią akumulatora z powodu przeładowania, ale znacznie częściej wiąże się z wadliwymi lub niezabezpieczonymi stacjami ładowania lub kablami (patrz. wcześniejsze uwagi o bhp ładowania).

- bateria trakcyjna pojazdu elektrycznego został uszkodzony mechanicznie, np. w wyniku wypadku drogowego. Uszkodzenia akumulatora są tak poważne, że zapala się on podczas wypadku lub bezpośrednio po wypadku. Istnieje zagrożenie, że pożar może nastąpić nawet w kilka dni po zdarzeniu. Ewentualny ponowny zapłon po uporaniu się z początkowym pożarem. Nie można zajrzeć do środka akumulatora, dlatego sensowne jest, by umieścić go pod wodą dla pełnego bezpieczeństwa lub podać badaniu za pomocą kamery termowizyjnej.

* Pożary samochodów elektrycznych wymagają innego podejścia i specjalistycznych środków. Lepiej dla naszego bezpieczeństwa, aby zajęły się tym służby ratownicze PSP. Jeżeli akumulatory były wyprodukowane według przyjętych standardów i odpowiednio eksploatowane, to samochody elektryczne nie stwarzają większego zagrożenia niż konwencjonalne. Pojazdy elektryczne nie palą się ani częściej, ani groźniej niż samochody spalinowe. Palą się tylko inaczej. Mamy do czynienia z nowym wyzwaniem. Ważne jest rzetelne komunikowanie przedmiotowej kwestii. Według amerykańskiej Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego (NHTSA), trzema najbezpieczniejszymi autami na świecie są pojazdy elektryczne.

Marek Górny (Kraków), instruktor nauki jazdy, wykładowca szkolący kierowców zawodowych, autor podręczników metodycznych, ekspert tygodnika PRAWO DROGOWE@NEWS (fot. Jolanta Michasiewicz)