Mariusz Sztal (fot.), egzaminator w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego w Warszawie. Absolwent Wydziału Transportu radomskiej Politechniki, w latach 2004-2009 instruktor nauki jazdy, od 2009 roku egzaminator w WORD Warszawa. Idealista, pasjonat wszelkich zagadnień mających na celu poprawę Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego. (Fot.: PD@N 451-11ms)
Dzisiejszy artykuł poświęcony zostanie, gorącemu w ostatnich dniach, tematowi, jakim bez wątpienia, jest nowa forma egzaminu teoretycznego. Powszechnie wiadomo, że część Wojewódzkich Ośrodków Ruchu Drogowego wyposażona jest w aplikację dostarczoną przez ITS, a pozostała część przez PWPW. Postaram się przedstawić sposób realizacji tej części egzaminu w oparciu o standard WORD Warszawa.
Po wejściu do sali egzaminacyjnej egzaminator sprawdzi tożsamość osób zakwalifikowanych na egzamin, następnie wskaże stanowisko przydzielone poszczególnym osobom. Po wygenerowaniu zestawu pytań, na monitorach pojawi się coś w rodzaju planszy powitalnej, zawierającej imię, nazwisko i PESEL (lub data urodzenia) osoby egzaminowanej, a także kategoria, o którą egzaminowany się ubiega. Po zapoznaniu się z informacjami na ekranie powitalnym, kandydat ma możliwość przejścia do części prezentującej zasady egzaminu państwowego, na którą jest przeznaczone maksymalnie 5 minut. Będzie w niej szczegółowo przedstawiony sposób wyświetlania pytań, udzielania odpowiedzi, a także wszelkie niezbędne informacje, które będą pojawiały się na ekranie w trakcie egzaminu. Podczas tej prezentacji kandydat dowie się również, że egzamin teoretyczny składa się z 32 pytań, podzielonych na część podstawową (20 pytań) oraz specjalistyczną (12 pytań). Kolejnym etapem zapoznawczym będzie egzamin próbny, w trakcie którego będzie można poznać przedsmak egzaminu oraz w sposób “namacalny” zapoznać się z aplikacją egzaminacyjną. Jest on złożony z 5 pytań części podstawowej oraz 2 pytań części specjalistycznej. Wynik testu próbnego nie wpływa na wynik egzaminu.
Część podstawowa składa się z pytań, które najczęściej są wsparte fotografią lub krótkim filmem obrazującym przedmiotową sytuację. Na zapoznanie się z treścią pytania zdający ma 20 sekund, po czym na udzielenie właściwej odpowiedzi kolejne 15. Warto tutaj zaznaczyć, iż podczas wyświetlania filmu, czas przeznaczony na udzielenie odpowiedzi nie jest odliczany. Wybór prawidłowej odpowiedzi polega na wskazaniu wariantu TAK albo NIE. Oczywiście tylko jedna z tych odpowiedzi jest prawidłowa.
Część specjalistyczna to również test jednokrotnego wyboru polegający na wyborze poprawnej odpowiedzi z trzech zaproponowanych wariantów: A, B lub C. W tej części czas na zapoznanie się z pytaniem oraz udzielenie prawidłowej odpowiedzi wynosi 50 sekund.
W obydwu przypadkach pytania podzielone są na 3 grupy. Pierwsza to te, które są o wysokim znaczeniu dla bezpieczeństwa ruchu drogowego i mają wartość 3 punkty. Drugą stanowią pytania o średnim znaczeniu dla bezpieczeństwa ruchu drogowego za 2 punkty, a trzecią pytania o niskim znaczeniu dla bezpieczeństwa lub porządku ruchu drogowego za 1 punkt. Łącznie uzyskać można maksymalnie 74 punkty, a minimalna wartość jaką należy uzyskać żeby egzamin był zaliczony to 68.
Przez cały czas w trakcie egzaminu wyświetlone są na ekranie informacje dotyczące numeru pytania, na które aktualnie udzielamy odpowiedzi, jego wartości punktowej a także czasu jaki pozostał. Warto jednak zaznaczyć, że inaczej niż dotychczas, nie ma możliwości powrotu do poprzedniego pytania, a możliwość zmiany decyzji jest tylko do momentu przejścia do następnego pytania. Wynik egzaminu wyświetlony zostanie na ekranie tuż po zakończeniu egzaminu wraz z ilością uzyskanych punktów.
Moim zdaniem, forma tego egzaminu znacznie bardziej odzwierciedla sytuację na drodze, pozwalając uzyskać wierniejszy obraz wiedzy osoby ubiegającej się o prawo jazdy. Ponadto uważam, że ogromną rolę teraz odgrywać będzie wykładowca na kursie. To od niego w znaczącym stopniu zależeć będzie powodzenie kandydatów. Zdecydowanie mniej potrzebna jest teraz wiedza książkowa, a więcej ogólne zrozumienie danego zagadnienia. Poprzednia forma egzaminu stawiała na równi wartość pytania np. o międzynarodowe prawo jazdy i pytania o umiejętność ustalenia pierwszeństwa na skrzyżowaniu. Warto zaznaczyć, że z 18 pytań generowanych przez komputerowe urządzenie egzaminacyjne tylko dwa dotyczyły pierwszeństwa przejazdu, czyli można było nie znać zasad pierwszeństwa a egzamin teoretyczny można było zdać. Dotychczasowy sposób uczenia się na pamięć z przysłowiowej “książeczki” odejdzie do lamusa, co uważam przełoży się również na poprawę zdawalności części praktycznej egzaminu. Ale najważniejsze, również na poprawę bezpieczeństwa na naszych drogach!
Mariusz Sztal