Pytanie: Przejeżdżając rowerem przez przejście dla pieszych zostałam zatrzymana przez policję i ukarana mandatem. Czy policjant faktycznie w tak błahej sprawie nie może użyć pouczenia jako karę? Czy ma obowiązek nałożyć mandat? I jaki wybór ma osoba zatrzymana-jeśli odmówi przyjęcia mandatu to czy jest jakaś szansa przed sądem grodzkim wygrania sprawy? Jak powinnam się zachować na przyszłość w takiej sytuacji?
Odpowiedź: Każdy czyn, który nie został przez ustawodawcę uznany za wykroczenie, jest czynem niezabronionym jako wykroczenie. Oczywiście nie ma listy takiej czynów, bowiem ustawodawca określa tylko czyny zabronione, a nie to co robić wolno. Na przyszłość powinna Pani pamiętać o treści odpowiednich przepisów prawa o ruchu drogowym: Art. 33. 1. Kierujący rowerem jednośladowym jest obowiązany korzystać z drogi dla rowerów lub z drogi dla rowerów i pieszych. Kierujący rowerem, korzystając z drogi dla rowerów i pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym.
1a. W razie braku drogi dla rowerów lub drogi dla rowerów i pieszych kierujący rowerem jednośladowym jest obowiązany korzystać z pobocza, z zastrzeżeniem art. 16 ust. 5, a jeżeli nie jest to możliwe - z jezdni.
2. Dziecko w wieku do 7 lat może być przewożone na rowerze, pod warunkiem, że jest ono umieszczone na dodatkowym siodełku zapewniającym bezpieczną jazdę.
3. Kierującemu rowerem lub motorowerem zabrania się:
1) jazdy po jezdni obok innego uczestnika ruchu;
2) jazdy bez trzymania, co najmniej jednej ręki na kierownicy oraz nóg na pedałach lub podnóżkach;
3) czepiania się pojazdów.
4. Na przejeździe dla rowerzystów, kierującemu rowerem zabrania się:
1) wjeżdżania bezpośrednio przed jadący pojazd;
2) zwalniania lub zatrzymywania się bez uzasadnionej przyczyny.
5. Korzystanie z chodnika lub drogi dla pieszych przez kierującego rowerem jednośladowym jest dozwolone wyjątkowo, gdy:
1) opiekuje się on osobą w wieku do lat 10 kierującą rowerem lub
2) szerokość chodnika wzdłuż drogi, po której ruch pojazdów dozwolony jest z prędkością większą niż 60 km/h, wynosi co najmniej 2 m i brak jest wydzielonej drogi dla rowerów.
6. Kierujący rowerem, korzystając z chodnika lub drogi dla pieszych, jest obowiązany jechać powoli, zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym.
7. Kierujący rowerem może jechać lewą stroną jezdni na zasadach określonych dla ruchu pieszych w przepisach art. 11 ust. 1-3, jeżeli opiekuje się on osobą kierującą rowerem w wieku do lat 10.
Art.2: 11) “przejście dla pieszych” - powierzchnię jezdni, drogi dla rowerów lub torowiska przeznaczoną do przechodzenia przez pieszych, oznaczoną odpowiednimi znakami drogowymi;
18) “pieszy” - osobę znajdującą się poza pojazdem na drodze i niewykonującą na niej robót lub czynności przewidzianych odrębnymi przepisami; za pieszego uważa się również osobę prowadzącą, ciągnącą lub pchającą rower, motorower, motocykl, wózek dziecięcy, podręczny lub inwalidzki, osobę poruszającą się w wózku inwalidzkim, a także osobę w wieku do 10 lat kierującą rowerem pod opieką osoby dorosłej;
Kodeks wykroczeń natomiast zawiera dosyć ogólnikowo sformułowany przepis, który przewiduje karę grzywny za inne niż szczegółowo opisane w samym kodeksie naruszenia przepisów o bezpieczeństwie i porządku ruchu na drogach publicznych. ( ar. 97 kw). Biorąc pod uwagę powyższe przepisy należy stwierdzić, że przejechanie rowerem przez przejście dla pieszych jest zakazane jako wykroczenie. Aczkolwiek byłoby oczywiście lepiej gdyby czyn taki był dokładnie opisany. Sądzę więc, że nie uda się tej sprawy wygrać w sądzie. Natomiast jeżeli chodzi o rodzaj kary, to wspomniany wyżej art. 97 kodeksu wykroczeń przewiduje karę grzywny do 3000zł, a nie naganę. Zresztą tę ostatnią można orzec, jeżeli ze względu na charakter i okoliczności czynu lub właściwości i warunki osobiste sprawcy należy przypuszczać, że zastosowanie tej kary jest wystarczające do wdrożenia go do poszanowania prawa i zasad współżycia społecznego.