Ekspert wyjaśnia

Sara Kurlit. Wzorowo przewozimy dziecko!

25 września 2019

Sara Kurlit. Wzorowo przewozimy dziecko!
(fot. ze zbiorów Autorki)

Ustawa z dnia 20 czerwca 1997 r. - Prawo o ruchu drogowym (2018.1990 z późn. zm.): „Art 39 (…) 3. W pojeździe kategorii M1, N1, N2 i N3, o których mowa w załączniku nr 2 do ustawy, wyposażonym w pasy bezpieczeństwa lub urządzenia przytrzymujące dla dzieci, dziecko mające mniej niż 150 cm wzrostu jest przewożone, z wyjątkiem przypadku, o którym mowa w ust. 3b, w foteliku bezpieczeństwa dla dziecka lub innym urządzeniu przytrzymującym dla dzieci, zgodnym z:

1) masą i wzrostem dziecka oraz

2) właściwymi warunkami technicznymi określonymi w przepisach Unii Europejskiej lub w regulaminach EKG ONZ dotyczących urządzeń przytrzymujących dla dzieci w pojeździe.”

Według badań przeciętny Polski rodzic więcej czasu poświęca na wybór smartfona niż fotelika samochodowego. Rodzice wiedzą, że dzieci należy przewozić w foteliku bezpieczeństwa, jednak już niewiele wiedzą jak robić to prawidłowo. Ogólnopolska Inspekcja Fotelików podaje, że nawet 70% fotelików jest używanych nieprawidłowo. Warto uzupełnić swoją wiedzę i zadbać o bezpieczeństwo najmłodszych uczestników ruchu drogowego. Zapraszam do lektury krótkiej „instrukcji obsługi” fotelika samochodowego.

1. Fotelik dopasowujemy do samochodu. Foteliki samochodowe nie są uniwersalne! I nie mogą być, bowiem pojazdy posiadają siedzenia o różnym profilu, długości, szerokości. Prawidłowo zamontowany fotelik musi spoczywać pod odpowiednim kątem oraz przylegać stabilnie do kanapy samochodowej - według instrukcji producenta. I właśnie dlatego niezbędna jest wcześniejsza przymiarka wybranego modelu fotelika.

2. Fotelik należy dopasować do dziecka. Firmy produkujące foteliki samochodowe oferują szeroką gamę produktów. Siedziska nie posiadają identycznej szerokości czy wysokości. Ponadto możliwe jest zamontowanie dodatkowej wkładki dla młodszych dzieci, regulacja zagłówka, pasów bezpieczeństwa. Szeroki wachlarz regulacji pozwala w dużym stopniu dopasować ustawienie niektórych elementów do naszego dziecka, jednak czasami to nie wystarcza. Nierzadko zdarzają się sytuacje, iż wcześniej wypatrzony fotelik - po przymierzeniu naszej pociechy - nie gwarantuje prawidłowego przebiegu pasa bezpieczeństwa, bądź po prostu dziecku jest w nim niewygodnie. My, dorośli przed zakupem wymarzonego fotela przemierzamy sklep meblowy siadając i oceniając jego wygodę, tak samo należy podejść do wyboru fotelika. Różnica jest taka, iż musimy zadbać nie tylko o wygodę, ale przede wszystkim o bezpieczeństwo.

3. Prawidłowo zapinamy. Nawet najbezpieczniejszy fotelik świata nie zagwarantuje dziecku bezpieczeństwa, jeżeli będzie w nim podróżował nieprawidłowo zapięty maluch. Więc jak to powinno wyglądać? Najlepiej podczas przymiarki fotelika do samochodu, a następnie dziecka do fotelika poprosić specjalistę o demonstrację. Natomiast, jeżeli zakup mamy już za sobą pamiętamy o trzech zasadach:

1. Dziecko zapinamy ciasno. Im mocniej, tym bezpieczniej.

2. W przypadku starszego dziecka używającego 3-punktowego pasa bezpieczeństwa, pas biodrowy spoczywa na udach. Nie jak w przypadku dorosłych na kolcach biodrowych.

3. Nigdy nie wozimy dziecka w kurtce (warto wykonać test „szczypnięcia”, którego instrukcję znajdziemy w internecie - zrozumiemy dlaczego należy ściągnąć kurtkę).

4. Nigdy używany! Nigdy nie kupujemy fotelika z niewiadomego źródła. Po pierwsze ze względu na jego nieznaną historię. Powypadkowy fotelik nie zawsze posiada widoczne uszkodzenia jednak każde mikropęknięcie niewidoczne gołym okiem sprawia, że nie wiemy jak fotelik zachowa się podczas wypadku lub kolizji. Po drugie mało osób również wie, że foteliki posiadają datę ważności. Jest ona spowodowana eksploatacją elementów plastikowych, które narażone są na wiele czynników osłabiających jego właściwości. Kupując fotelik z nieznanego nam źródła, nie wiemy w jaki sposób był przechowywany oraz ile lat był użytkowany.

Ustawa z dnia 20 czerwca 1997 r. - Prawo o ruchu drogowym: „Art. 39. (…)

3b. Zezwala się na przewożenie w pojeździe kategorii M1, N1, N2 i N3, o których mowa w załączniku nr 2 do ustawy, na tylnym siedzeniu pojazdu, dziecka mającego co najmniej 135 cm wzrostu przytrzymywanego za pomocą pasów bezpieczeństwa w przypadkach, kiedy ze względu na masę i wzrost dziecka nie jest możliwe zapewnienie fotelika bezpieczeństwa dla dziecka lub innego urządzenia przytrzymującego dla dzieci zgodnego z warunkami, o których mowa w ust. 3.

3c. Zezwala się na przewożenie w pojeździe kategorii M1 i N1, o których mowa w załączniku nr 2 do ustawy, na tylnym siedzeniu pojazdu, trzeciego dziecka w wieku co najmniej 3 lat, przytrzymywanego za pomocą pasów bezpieczeństwa, w przypadku gdy dwoje dzieci jest przewożonych w fotelikach bezpieczeństwa dla dziecka lub innych urządzeniach przytrzymujących dla dzieci, zainstalowanych na tylnych siedzeniach pojazdu i nie ma możliwości zainstalowania trzeciego fotelika bezpieczeństwa dla dziecka lub innego urządzenia przytrzymującego dla dzieci.

Stosunkowo niedawno, bo w 2015 roku, wprowadzony do ustawy art. 39 ustęp 3c budzi wiele kontrowersji. Możemy wyobrazić sobie jak zachowuje się ciało bardzo małego - bo zaledwie 3-letniego - dziecka zapiętego jedynie pasami bezpieczeństwa podczas kolizji lub wypadku, możemy oglądnąć przeprowadzony w laboratorium test, a najbardziej świadomi kierowcy zapewne wolą sobie w ogóle nie wyobrażać tak drastycznego widoku. Żeby zapobiec narażania na niebezpieczeństwo najmłodszych uczestników ruchu drogowego warto w wyżej wymienionych przypadkach udać się do specjalistycznego sklepu zajmującego się sprzedażą fotelików. Dla pracujących tam fachowców takie „problemy” są dniem codziennym, a misja zmieszczenia 3 fotelików na tylnej kanapie jest wykonana niemal za każdym razem.

Ustawa z dnia 20 czerwca 1997 r. - Prawo o ruchu drogowym: „Art. 45. (…) 2. Kierującemu pojazdem zabrania się: (…) 4) przewożenia w foteliku bezpieczeństwa dla dziecka lub innym urządzeniu przytrzymującym dla dzieci dziecka siedzącego tyłem do kierunku jazdy na przednim siedzeniu pojazdu samochodowego wyposażonego w poduszkę powietrzną dla pasażera, która jest aktywna podczas przewożenia dziecka;”.

Przewożąc dziecko tyłem do kierunku jazdy i na przednim siedzeniu, pamiętajmy żeby obowiązkowo wyłączyć poduszkę powietrzną dla pasażera! W przypadku dzieci starszych, które używają fotelików w przedziale 9-18 kg i podróżujących przodem do kierunku jazdy na przednim fotelu dla pasażera, niezbędne jest sprawdzenie informacji znajdujących się w instrukcjach: samochodu oraz producenta fotelików. Związane jest to z niebezpieczeństwem, które niesie wybuchająca poduszka powietrzna, która może spowodować urazy lub złamania nóg dziecka.

Pamiętajmy, że wybór fotelika samochodowego dla dziecka nie sprowadza się jedynie do liczby przyznanych mu gwiazdek oraz ocen w testach bezpieczeństwa. Nawet niebezpieczniejszy fotelik - jeżeli jest nieprawidłowo zamontowany, bądź przewozimy w nim nieprawidłowo zapięte dziecko - nie gwarantuje należytej ochrony. Dbajmy o bezpieczeństwo dzieci podczas każdej podróży samochodem - nawet tej najkrótszej! Pamiętajmy, że fotelik samochodowy może uratować życie!

Sara Kurlit, instruktor nauki jazdy (Kraków)