Pytanie Czytelniczki: Dzień dobry, proszę uprzejmie o interpretację znaku B-36 wraz ze znakiem T-26, ponieważ w zasobach sieciowych jest zdecydowanie za mało informacji na ten temat. Dodatkowo, proszę o informację zwrotną, jak należy zastosować się do kombinacji znaków B-36 i T-26 w konkretnej sytuacji na załączonych zdjęciach. Myślę, że taka interpretacja będzie przydatna dla wielu uczestników ruch drogowego, nie tylko w śródmieściu Gdańska :-). Pozdrowienia, Beata O.
Odpowiada Tomasz Barnaś, ekspert tyg. PRAWO DROGOWE@NEWS: Witam. Znak B-36 z tabliczką T-26, o który pyta Pani Beata, jest umieszczany na placach, na których zarządca drogi chce wyłączyć jego określone strony z możliwości zatrzymywania pojazdów. Zakaz nim wyrażony dotyczy strony placu, przy której został ustawiony. Zgodnie z rozporządzeniem w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczania na drogach umieszcza się go w środku boku objętego zakazem, równolegle do jego krawędzi. Znak B-36 (zakaz zatrzymywania), znak B-35 (zakaz postoju) z tabliczką T-26 stosuje się w celu zapewnienia przejezdności dróg pożarowych na placach, a także w pobliżu obiektów specjalnych takich jak banki, obiekty MON itp. Przykład podany przez ustawodawcę we wspomnianym rozporządzeniu dość dobrze obrazuje zasadę obowiązywania zakazu.
Znak zakazu B-36 „zakaz zatrzymywania się” oraz tabliczka T-26 wskazująca, że zakaz postoju lub zatrzymania dotyczy strony placu (foto i grafika red. PRAWO DROGOWE@NEWS)
Dość często można także spotkać połączenie znaku B-36 z tabliczką T-26 na samym końcu drogi bez przejazdu tzw. „drogi ślepej”. Zorganizowane miejsca postojowe po lewej i prawej stronie takiej drogi oznaczone odpowiednio znakiem D-18 „Parking” na jej początku, kończą się nieznacznie wcześniej niż sama droga. Ten końcowy obszar powinien pozostać pusty, aby zapewnić uczestnikom ruchu możliwość zawrócenia bądź też skorzystania z tych ostatnich miejsc parkingowych. Taką przykładową sytuację starałem się zobrazować na poniższym rysunku. Oczywiście jest to bardzo uproszczona przeze mnie organizacja ruchu, ale mam nadzieję, że unaoczni zasadę i zakres obowiązywania znaku B-36 z tabliczką T-26.
(grafika: opracowanie własne - Tomasz Barnaś)
Czytelniczka przesłała w załączniku korespondencji dość słabej jakości obrazy. Udało mi się korzystając też ze strony map.google.pl odnaleźć to miejsce i uzyskać lepsze jakościowo zdjęcia i właśnie te chciałbym umieścić w odpowiedzi na wątpliwości Pani Beaty. Możemy obserwować na nich sytuację z 2014 roku jednak sądzę, że we wspomnianej lokalizacji niewiele się zmieniło do dnia dzisiejszego.
Na zdjęciach widzimy plac, w którego skład wchodzą dwie jezdnie jednokierunkowe po lewej i prawej stronie, pas zieleni w środku, który następnie przechodzi w parking zorganizowany pomiędzy tymi jezdniami. Umieszczony znak B-36 z tabliczką T-26 zakazuje zatrzymywania w tej części placu, przy której został umieszczony, czyli przed tym pasem zieleni oraz niejako „dookoła” niego. Bez wątpienia nie wolno nam się zatrzymać w innych miejscach niż te, wskazane przez zarządcę drogi. Stare oznaczenie (znak P-20 „koperta”), którego resztki możemy zauważyć na zdjęciu powinny zostać trwale usunięte lub zastąpione znakiem P-21 „powierzchnia wyłączona”. Wcześniejsza organizacja ruchu najpewniej dopuszczała tam postój określonych pojazdów (miejsca zastrzeżone).
Widoczna na zdjęciu informacja „droga pożarowa” wyraźnie wskazuje, iż ten obszar powinien być przejezdny i w każdej chwili gotowy na wykorzystanie przez służby ratownicze. Moje wątpliwości budzi jedynie zorganizowanie dwóch miejsc postojowych, oznaczonych „kopertami” na prawej jezdni jednokierunkowej po jej lewej stronie, na wysokości trawnika. Sądzę, że jest tam również znak D- 18 (parking) z informacją, jakie pojazdy mogą z nich skorzystać. Wąski przesmyk pomiędzy namalowanymi stanowiskami postojowymi może nie być wystarczający na przejazd dużego pojazdu m.in. straży pożarnej, jednak bazując tylko na tym zdjęciu nie mogę z całą stanowczością tego stwierdzić.
Reasumując, parkowanie na tym placu możliwe jest jedynie w miejscach wyznaczonych przez organizatora ruchu. Niektóre z nich są z pewnością ogólnodostępne, jednak spora ich część jest zastrzeżona dla określonych pojazdów (osoby z niepełnosprawnością, pracownicy firm itp.). Bardzo proszę dokładnie przyjrzeć się znakom, na których powinna być informacja, kto ma możliwość postoju w tych miejscach. Z pewnością nie jest dopuszczalne zatrzymywanie przed pasem zieleni. Ten obszar musi pozostać pusty. W przypadku akcji służb ratowniczych liczy się każda sekunda potrzebna na dojazd. Nie wolno tego lekceważyć.
Pozdrawiam, Tomasz Barnaś