Jak informowaliśmy [kliknij] w dniu wczorajszym odbyło się posiedzenie Rady Ministrów, w porządku obrad którego przewidywano przedstawienie projektu zmian legislacyjnych dotyczących zniesienia obowiązkowej konfiskaty pojazdu nietrzeźwego kierowcy. To propozycja resortu sprawiedliwości, resort proponował nowelizację Kodeksu karnego, Kodeksu postępowania karnego oraz ustawy o wspieraniu i resocjalizacji nieletnich. Punkt został zdjęty, premier oczekuje na analizę, która ma być przygotowana w czasie do końca września. W trakcie konferencji prasowej ocenił: - Będę czekał na ten raport. I wtedy wrócimy do sprawy i poinformujemy Państwa, ale na razie (…) nie będę proponował żadnych zmian, które dawałyby wrażenie (…), że będzie lżej. (…) Tutaj im twardziej, tym lepiej.
Zmiana przepisów miała dotyczyć zniesienia obowiązku orzekania konfiskaty. Po posiedzeniu premier Donald Tusk spotkał się w dziennikarzami, podczas konferencji prasowej powiedział: - Pojawiły się głosy od czasu, kiedy to prawo zaczęło obowiązywać, że mogą się pojawiać tam pewne niesprawiedliwości. Np. samochód jest własnością osoby, która doprowadziła do wypadku, ale de facto jest własnością rodziny, która nie ma z tym nic wspólnego. Nie chcę mnożyć tych różnych sygnałów, które kazały ministrowi sprawiedliwości nachylić się nad oceną, jak działa to prawo. Ja dzisiaj zaproponowałem, aby zdjąć punkt z porządku obrad. Minister spraw wewnętrznych i administracji poinformował mnie o dramatycznym wzroście zatrzymanych - nietrzeźwych kierowców. Jest ich więcej, a nie mniej. (…) W ten czas wakacyjny, tych zdarzeń - niestety jest najwięcej (i zatrzymań, i zdarzeń - wypadków spowodowanych przez nietrzeźwych kierowców). Będę prosił, aby pod koniec tego okresu wakacyjnego o precyzyjny raport, jeżeli chodzi także o skutki tej ustawy. I wtedy z panem ministrem Bodnarem wrócimy do oceny i ewentualnej rewizji tej ustawy. Mówiąc w największym skrócie minister sprawiedliwości uznaje, że dobrze byłoby dać większą elastyczność, większą możliwość sędziom podejmowania decyzji. Żeby nie było tutaj automaty, a żeby to był element wyroku sądowego - przepadek takiego samochodu. Ja tu mam pewne wątpliwości i dlatego będę czekał na ten raport. I wtedy wrócimy do sprawy i poinformujemy Państwa, ale na razie (…) nie będę proponował żadnych zmian, które dawałyby wrażenie (…), że będzie lżej. (…) Tutaj im twardziej, tym lepiej. (jm)