Właśnie podjęłam kolejne wyzwanie - działania w Zarządzie Europejskiej Federacji Ofiar Drogowych FEVR, organizacji świętującej właśnie 30-lecie swojego istnienia na arenie europejskiej. Nad czym pracuje teraz Federacja?
To bardzo ważny moment zmian w Federacji. Mamy nowy Zarząd i pracujemy nad strategią i planem działań na kolejne lata. Planujemy podział obowiązków pomiędzy członków - przez ostatnie 2 tygodnie spotkaliśmy się już 4 razy, kolejne spotkanie przed nami. Początki zawsze są burzliwe, ale mamy zespół ludzi chętnych do działań, zmian, pełnych zapału.
FEVR to organizacja z ogromnymi tradycjami, stworzona przez ofiary i rodziny - dla ofiar i rodzin. To głos którym wyrażamy potrzeby zmian, wprowadzamy konkretne zapisy w polityce brd nie tylko uczestnicząc w posiedzeniach czy dyskusjach kluczowych europejskich instytucji mających wpływ na brd, ale też światowych. W 2020 roku z uczestniczyłam m.in. w Global Ministerial Conference on Road Safety w Sztokholmie. Powstała tam tzw. Deklaracja Sztokholmska. Gdyby nie interwencja FEVR, zabrakłoby bardzo ważnych zapisów dotyczących rekomendacji dla światowych strategii w opiece powypadkowej. I takich przykładów jest wiele. Ale FEVR to nie tylko głos. To także jego inicjatywa i organizacja – Światowego Dnia Pamięci Ofiar Wypadków Drogowych. To też konkretne narzędzia które planujemy wdrożyć, ale o tym dopiero po wykonaniu zadania. Moją odpowiedzialnością będzie m.in. obszar opieki powypadkowej oraz prewencji.
Jak powinna zatem wyglądać opieka powypadkowa? Obszar opieki powypadkowej i ratownictwa to jeden z filarów tworzących system bezpieczeństwa. Obejmuje wiele aspektów: m.in. pomoc medyczną, rehabilitację, pomoc psychologiczną, dochodzenie, komunikację z ofiarami - przekazywanie informacji na miejscu zdarzenia, w trakcie prowadzenia dochodzenia, obszar sprawiedliwości dla ofiar, zadośćuczynienia. Często mówiąc o zdarzeniu drogowym podajemy informacje ile osób ucierpiało na miejscu i tyle. A takie zdarzenie to dopiero początek a nie koniec. Początek bardzo długiej drogi dla ofiar i rodzin ofiar śmiertelnych w walce o swoje prawa, o dostęp do rzetelnej informacji, do danych, do sprawiedliwości, do zdrowia, a przede wszystkim to długa droga w pokonaniu traumy powypadkowej.
Doświadczenia w leczeniu ofiar traumy pokazują potrzebę utworzenia placówki, która w sposób kompleksowy podejmie problem zdrowienia po doświadczeniach traumatycznych w sposób profesjonalny, wieloaspektowy, stawiając sobie zarówno zadania terapeutyczne (rehabilitacja fizyczna i psychiczna), informacyjne, jak i edukacyjne oraz profilaktyczne. O takie Centrum od lat walczymy poprzez stowarzyszenie Przejście w Zabawie k/Tarnowa - miejscu, gdzie od dawna funkcjonuje pomoc - m.in. warsztaty psychologiczne dla ofiar i rodzin ofiar śmiertelnych - pomoc długofalowa i systematyczna. To jedno z takich wzorcowych rozwiązań - pomoc dla ofiar, rodzin, sprawców, ich rodzin, służb ratowniczych.
Czy sprawca wypadku może być też ofiarą? Pojęcie ofiary jest bardzo szerokie i nie można go „spłaszczać” i uogólniać. Każdy przypadek jest inny, każde zdarzenie drogowe jest inne i nie możemy z góry osądzać kto jest ofiarą, a kto tzw. mordercą. Od tego są odpowiednie instytucje, sądy. Bardzo lubimy wydawać wyroki, szczególnie opiniować nie znając faktów. Musimy być bardzo ostrożni w naszych osądach bo chodzi o życie każdej osoby, jej rodziny, najbliższych. Wypowiadając osądy możemy też ponownie krzywdzić tych, którzy są najbardziej pokrzywdzeni. Rodziny ofiar, najbliżsi też czytają prasę, komentarze, opinie. Dlatego powinniśmy się opierać - jako prasa, dziennikarze, specjaliści, czytelnicy, osoby komentujące - jak w każdej kwestii – na rzetelnej wiedzy, nauce, badaniach i nie osądzać zbyt pochopnie. Każdy z nas popełnia jakieś błędy, które wynikają z różnych sytuacji, uwarunkowań. Czynnik ludzki w bezpieczeństwie ruchu jest tym wiodącym i decydującym. Dlatego, czego między innymi potrzebują ofiary to pomocy przy samym zdarzeniu, opieki psychologa, rzetelnie i w odpowiedni sposób przekazywanych informacji ze strony służb, informacji w czasie dochodzenia. Ofiary potrzebują bardzo dużego wsparcia najbliższego otoczenia, ale także psychologów wyspecjalizowanych w tematyce zdarzeń drogowych, profesjonalnej kompleksowej opieki powypadkowej obejmującej rehabilitację, pomoc finansową jak i pomoc psychologiczną. Potrzebują wreszcie sprawnej sprawiedliwości - sprawiedliwej kary dla sprawców i jej nieuchronności. Kiedy tego zabraknie, rodziny ofiar, ofiary, doświadczają ponownej tragedii to kolejny dla nich, ogromny cios. Tym razem nie ze strony sprawcy, a państwa. Dlatego tak ważny jest aspekt nakładania kar i ich nieuchronności: jako prewencja jak i jako sprawiedliwość dla ofiar. Wracając do pytania, są przypadki, kiedy sprawca jest też ofiarą. Spotkałam się zarówno z wieloma ofiarami, jak i sprawcami. Spotkałam sprawców, którzy byli ofiarami. Wiem, że każdy przypadek jest indywidualny. W Europejskiej Federacji FEVR jasno mówimy: sprawca może być też ofiarą, tak samo jak jego rodzina. Nie jest to jednak w przypadku tych, którzy świadomie i z premedytacją nadużywają i łamią prawo jeżdżąc np. pod wpływem alkoholu czy środków odurzających.
Czy głos ofiar jest w Polsce i Europie wystarczająco słyszalny? Jest już dostrzegany i to napawa optymizmem. To jest długotrwały proces który się zmienia w każdym kraju. Jeśli chodzi o opiekę powypadkową i system pomocy ofiarom, możemy brać przykład z niektórych krajów jak Wielka Brytania czy Luksemburg. A bezpieczeństwo w ruchu drogowym to różne obszary działania które nie powinny bez siebie istnieć - powinny się przenikać i być ze sobą powiązane. Bardzo dobrym przykładem jest tu Małopolska - działania Małopolskiej Rady BRD w ostatnich latach i członków są ze sobą ściśle powiązane systemowo realizując zadania z poszczególnych filarów bezpieczeństwa. Realizowane są działania w ramach prewencji, zarządzania bezpieczeństwem, zmian w infrastrukturze, prawa, po obszar pomocy powypadkowej. I takie podejście i współpraca wszystkich członków przynosi konkretne efekty, co widać choćby w statystykach.
Profesjonalny globalny system opieki powypadkowej zarówno w Polsce jak i Europie musi jednak w końcu powstać. Jesteśmy za to, i za poprawę bezpieczeństwa moralnie odpowiedzialni. Wszyscy razem i każdy z osobna. Jesteśmy to winni ofiarom i ich rodzinom.
Katarzyna Dobrzańska-Junco
Członek Zarządu Europejskiej Federacji Ofiar Drogowych (FEVR), Członek Prezydium Małopolskiej Wojewódzkiej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, Prezes Zarządu Centrum Inicjatyw na rzecz poprawy Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, Członek Zarządu Stowarzyszenia PRZEJŚCIE