Rozmowy

Katarzyna Dobrzańska-Junco. Jesteśmy moralnie odpowiedzialni

23 lipca 2021

Katarzyna Dobrzańska-Junco. Jesteśmy moralnie odpowiedzialni
Katarzyna Dobrzańska-Junco, Członek Zarządu Europejskiej Federacji Ofiar Drogowych (FEVR), Członek Prezydium Małopolskiej Wojewódzkiej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, Prezes Zarządu Centrum Inicjatyw na rzecz poprawy Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, Członek Zarządu Stowarzyszenia PRZEJŚCIE (fot. zbiory prywatne)

Właśnie podjęłam kolejne wyzwanie - działania w Zarządzie Europejskiej Federacji Ofiar Drogowych FEVR, organizacji świętującej właśnie 30-lecie swojego istnienia na arenie europejskiej. Nad czym pracuje teraz Federacja?

To bardzo ważny moment zmian w Federacji. Mamy nowy Zarząd i pracujemy nad strategią i planem działań na kolejne lata. Planujemy podział obowiązków pomiędzy członków - przez ostatnie 2 tygodnie spotkaliśmy się już 4 razy, kolejne spotkanie przed nami. Początki zawsze są burzliwe, ale mamy zespół ludzi chętnych do działań, zmian, pełnych zapału.

FEVR to organizacja z ogromnymi tradycjami, stworzona przez ofiary i rodziny - dla ofiar i rodzin. To głos którym wyrażamy potrzeby zmian, wprowadzamy konkretne zapisy w polityce brd nie tylko uczestnicząc w posiedzeniach czy dyskusjach kluczowych europejskich instytucji mających wpływ na brd, ale też światowych. W 2020 roku z uczestniczyłam m.in. w Global Ministerial Conference on Road Safety w Sztokholmie. Powstała tam tzw. Deklaracja Sztokholmska. Gdyby nie interwencja FEVR, zabrakłoby bardzo ważnych zapisów dotyczących rekomendacji dla światowych strategii w opiece powypadkowej. I takich przykładów jest wiele. Ale FEVR to nie tylko głos. To także jego inicjatywa i organizacja – Światowego Dnia Pamięci Ofiar Wypadków Drogowych. To też konkretne narzędzia które planujemy wdrożyć, ale o tym dopiero po wykonaniu zadania. Moją odpowiedzialnością będzie m.in. obszar opieki powypadkowej oraz prewencji.

Jak powinna zatem wyglądać opieka powypadkowa? Obszar opieki powypadkowej i ratownictwa to jeden z filarów tworzących system bezpieczeństwa. Obejmuje wiele aspektów: m.in. pomoc medyczną, rehabilitację, pomoc psychologiczną, dochodzenie, komunikację z ofiarami - przekazywanie informacji na miejscu zdarzenia, w trakcie prowadzenia dochodzenia, obszar sprawiedliwości dla ofiar, zadośćuczynienia. Często mówiąc o zdarzeniu drogowym podajemy informacje ile osób ucierpiało na miejscu i tyle. A takie zdarzenie to dopiero początek a nie koniec. Początek bardzo długiej drogi dla ofiar i rodzin ofiar śmiertelnych w walce o swoje prawa, o dostęp do rzetelnej informacji, do danych, do sprawiedliwości, do zdrowia, a przede wszystkim to długa droga w pokonaniu traumy powypadkowej.

Doświadczenia w leczeniu ofiar traumy pokazują potrzebę utworzenia placówki, która w sposób kompleksowy podejmie problem zdrowienia po doświadczeniach traumatycznych w sposób profesjonalny, wieloaspektowy, stawiając sobie zarówno zadania terapeutyczne (rehabilitacja fizyczna i psychiczna), informacyjne, jak i edukacyjne oraz profilaktyczne. O takie Centrum od lat walczymy  poprzez stowarzyszenie Przejście w Zabawie k/Tarnowa - miejscu, gdzie od dawna funkcjonuje pomoc - m.in. warsztaty psychologiczne dla ofiar i rodzin ofiar śmiertelnych - pomoc długofalowa i systematyczna. To jedno z takich wzorcowych rozwiązań - pomoc dla ofiar, rodzin, sprawców, ich rodzin, służb ratowniczych.

Czy sprawca wypadku może być też ofiarą? Pojęcie ofiary jest bardzo szerokie i nie można go „spłaszczać” i uogólniać. Każdy przypadek jest inny, każde zdarzenie drogowe jest inne i nie możemy z góry osądzać kto jest ofiarą, a kto  tzw. mordercą. Od tego są odpowiednie instytucje, sądy. Bardzo lubimy wydawać wyroki, szczególnie opiniować  nie znając faktów. Musimy być bardzo ostrożni w naszych osądach bo chodzi o życie każdej osoby, jej rodziny, najbliższych. Wypowiadając osądy możemy też ponownie krzywdzić tych, którzy są najbardziej pokrzywdzeni. Rodziny ofiar, najbliżsi też czytają prasę, komentarze, opinie. Dlatego powinniśmy się opierać - jako prasa, dziennikarze, specjaliści, czytelnicy, osoby komentujące - jak w każdej kwestii – na rzetelnej wiedzy, nauce, badaniach i nie osądzać zbyt pochopnie. Każdy z nas popełnia jakieś błędy, które wynikają z różnych sytuacji, uwarunkowań. Czynnik ludzki w bezpieczeństwie ruchu jest tym wiodącym i decydującym. Dlatego, czego między innymi potrzebują ofiary to pomocy przy samym zdarzeniu, opieki psychologa, rzetelnie i w odpowiedni sposób przekazywanych informacji ze strony służb, informacji w czasie dochodzenia. Ofiary potrzebują bardzo dużego wsparcia najbliższego otoczenia, ale także psychologów wyspecjalizowanych w tematyce zdarzeń drogowych, profesjonalnej kompleksowej opieki powypadkowej obejmującej rehabilitację, pomoc finansową jak i pomoc psychologiczną. Potrzebują wreszcie sprawnej sprawiedliwości - sprawiedliwej kary dla sprawców i jej nieuchronności. Kiedy tego zabraknie, rodziny ofiar, ofiary, doświadczają ponownej tragedii to kolejny dla nich, ogromny cios. Tym razem nie ze strony sprawcy, a państwa. Dlatego tak ważny jest aspekt nakładania kar i ich nieuchronności: jako prewencja jak i jako sprawiedliwość dla ofiar. Wracając do pytania, są przypadki, kiedy sprawca jest też ofiarą. Spotkałam się zarówno z wieloma ofiarami, jak i sprawcami. Spotkałam sprawców, którzy byli ofiarami. Wiem, że każdy przypadek jest indywidualny. W Europejskiej Federacji FEVR jasno mówimy: sprawca może być też ofiarą, tak samo jak jego rodzina. Nie jest to jednak w przypadku tych, którzy świadomie i z premedytacją nadużywają i łamią prawo jeżdżąc np. pod wpływem alkoholu czy środków odurzających.

Czy głos ofiar jest w Polsce i Europie wystarczająco słyszalny? Jest już dostrzegany i to napawa optymizmem. To jest długotrwały proces który się zmienia w każdym kraju. Jeśli chodzi o opiekę powypadkową i system pomocy ofiarom, możemy brać przykład z niektórych krajów jak Wielka Brytania czy Luksemburg. A bezpieczeństwo w ruchu drogowym to różne obszary działania które nie powinny bez siebie istnieć - powinny się przenikać i być ze sobą powiązane. Bardzo dobrym przykładem jest tu Małopolska - działania Małopolskiej Rady BRD w ostatnich latach i członków są ze sobą ściśle powiązane systemowo realizując zadania z poszczególnych filarów bezpieczeństwa. Realizowane są działania w ramach prewencji, zarządzania bezpieczeństwem, zmian w infrastrukturze, prawa, po obszar pomocy powypadkowej. I takie podejście i współpraca wszystkich członków przynosi konkretne efekty, co widać choćby w statystykach.

Profesjonalny globalny system opieki powypadkowej zarówno w Polsce jak i Europie musi jednak w końcu powstać. Jesteśmy za to, i za poprawę bezpieczeństwa moralnie odpowiedzialni. Wszyscy razem i każdy z osobna. Jesteśmy to winni ofiarom i ich rodzinom.

Katarzyna Dobrzańska-Junco

Członek Zarządu Europejskiej Federacji Ofiar Drogowych (FEVR), Członek Prezydium Małopolskiej Wojewódzkiej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, Prezes Zarządu Centrum Inicjatyw na rzecz poprawy Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, Członek Zarządu Stowarzyszenia PRZEJŚCIE