Wielka Majówka 2024 już poza nami. Pogoda rewelacyjnie dopisywała, kierowcy masowo wyruszyli na drogi. Policja już dokonała podsumowań bezpieczeństwa, z których wynika, iż w ten bardzo przedłużony weekend (30 kwietnia - 4 maja br.) miało miejsce 346 wypadków drogowych, zginęły w nich 32 osoby, 399 zostało rannych. Kolejne statystyki: w sumie 453 wypadki, w których zginęło 37 osób, a 587 zostało rannych. Mimo powszechnych apeli policjanci zatrzymali ponad 1500 nietrzeźwych kierowców. - W porównaniu z zeszłym rokiem już jest źle. - podsumowano.
- W porównaniu z zeszłym rokiem już jest źle, wszystkie statystyki wypadają gorzej, tylko troszkę mniej jest nietrzeźwych kierowców - powiedział nadkomisarz Piotr Świstak z Komendy Głównej Policji. Od wtorku do soboty w 346 wypadkach drogowych zginęły 32 osoby, a 399 zostało rannych, zatrzymano też 1512 nietrzeźwych kierowców” - poinformował w niedzielę nadkomisarz Piotr Świstak z Komendy Głównej Policji. Nadkomisarz Świstak podkreślił, że podane statystyki dotyczącą pięciu dni majówki - od wtorku do soboty włącznie. Dane z niedzieli zostaną tu dopisane. - W porównaniu z zeszłym rokiem już jest źle, wszystkie statystyki wypadają gorzej, tylko troszkę mniej jest nietrzeźwych kierowców (...). Co do przyczyn policjanci wskazują: „Niestety, znaleźli się kierowcy, do których policyjne apele nie docierają. (…) Wskazują na przyczyny: Zbyt szybka i brawurowa jazda, wyprzedzanie na trzeciego, nie ustępowanie pierwszeństwa to najczęstsze przyczyny wypadków, do których doszło w trakcie majowego weekendu”.