Pytanie: Czy mogę odwołać się do sądu w sprawie wystawienia przez funkcjonariusza Straży Miejskiej mandatu?
Odpowiedź: Szanowny Panie Pawle! Postawił Pan pytanie: “...czy rzeczywiście nie mogę się odwołać do sądu i czy jeśli odwołałbym się, zostałbym obciążony kosztami rozprawy”. Rzecz dotyczy – przypomnijmy – wystawienia, przez funkcjonariusza Straży Miejskiej, mandatu za “pozostawienie pojazdu w miejscu gdzie nie jest to dozwolone” i pouczenia Komendanta tejże straży, że “...nie jest on uprawniony do uchylenia mandatu, unieważnienia czy umorzenia mandatu karnego, a ponieważ czyn Pana był czynem zabronionym jako wykroczenie, nie ma również podstaw by wystąpić do sądu w sprawie uchylenia nałożonego mandatu karnego z urzędu.” Pytanie składa się z dwu zasadniczych wątków: 1) trafności wymiaru kary i 2) trybu odwoławczego. Co do trafności wymierzenia kary w postaci mandatu, nikt z nas tu, w Redakcji Biuletynu, nie jest w stanie ocenić, czy rzeczywiście dopuścił się Pan naruszenia prawa o ruchu drogowym. Nie mamy bowiem ani dokumentacji zdarzenia, ani też nie jesteśmy w stanie przeprowadzić wizji lokalnej, czy też wejrzeć w dokumentację organizacji ruchu, jaka obowiązywała w czasie i miejscu zdarzenia. Jeśli Pan – jak o tym pisze – posiada fotografie miejsca zdarzenia i może w miejscowym Biurze Inżyniera Ruchu wejrzeć w dokumentację organizacji ruchu, a w dodatku jest Pan przekonany, że brak jest merytorycznych podstaw do ukarania Pana mandatem – oczywiście trzeba podjąć próbę wyjaśnienia sprawy i doprowadzenia do uchylenia nałożonej kary. Co do trybu odwoławczego sprawa wygląda nieco inaczej aniżeli przedstawił to Komendant Straży Miejskiej. Mianowicie ani Komendant Straży, ani jego funkcjonariusze nie są instancją w systemie wymiaru sprawiedliwości. Podobnie jak funkcjonariusze Policji, choć z znacznie mniejszym zakresie uprawnień, należą oni do systemu organów ścigania. Oczywiście mają nie tylko prawo, lecz i obowiązek rozpatrzyć sprzeciw wobec wymierzonej kary i jeśli istnieją niepodważalne dowody na brak wykroczenia – unieważnić mandat. Jeżeli zaś mają dowody, że kara w postaci mandatu została wymierzona słusznie, a obwiniony jest zdecydowanie odmiennego zdania, mogą skierować sprawę do rozpatrzenia przez najniższą instancję organu wymiaru sprawiedliwości, to jest do Sądu Grodzkiego. Oczywiście w takim przypadku, gdy Sąd Grodzki uzna zasadność kary wymierzonej w postaci mandatu, wymierzy odpowiednią karę i obciąży obwinionego kosztami postępowania. W razie uznania, że obwinienie nie ma uzasadnienia – sąd uniewinni obwinionego i nie obciąży jego kosztami postępowania. W konkluzji stwierdzam, że trzeba zacząć od definitywnego wyjaśnienia sprawy. Przedstawić dowody na brak wykroczenia Komendantowi Straży Miejskiej lub jednostce organizacyjnej administracji, nadzorującej pracę straży miejskiej. Jeżeli mimo oczywistych i przekonywujących dowodów, że nie było z Pana strony naruszenia prawa o ruchu drogowym i odmowy Pan uiszczenia kary, Komendant Straży Miejskiej ma prawo – korzystając z odpowiedniego trybu – skierować wniosek o ukaranie do Sądu Grodzkiego.